Jeśli ktoś w Gdańsku liczył na to, że Lechia pokaże pazur w starciu z mistrzem Polski, Legią Warszawa, to mógł się czuć w niedzielę rozczarowany. Dla stołecznej ekipy to był w zasadzie spacer, a efekt nowej miotły nie zadział. Na wyniki pracy trenera Piotra Stokowca trzeba jednak poczekać. Po jednym, nieudanym spotkaniu nikogo oceniać nie można.
Niemniej jednak Lechia nie ma dużo czasu na to, by zrobić postęp. Drużyna zajmuje obecnie 13. miejsce w tabeli Lotto Ekstraklasy, a jeśli w poniedziałek Bruk-Bet Termalica Nieciecza wygra w Gdyni z Arką, spadnie jeszcze niżej. Można zatem powiedzieć, że biało-zieloni w dalszym ciągu pędzą niebezpiecznie w stronę I ligi.
Arka przed poniedziałkową batalią zajmuje z kolei 10. lokatę. Jeśli podopieczni trenera Leszka Ojrzyńskiego pokonają Bruk-Bet Termalikę, mogą awansować o jedną pozycję wyżej.
Z kolei na czele tabeli doszło do zmiany lidera. Po niedzielnym zwycięstwie w Gdańsku na pierwsze miejsce przesunęła się Legia Warszawa, spychając na drugą lokatę Jagiellonię Białystok.
Top Sportowy24: Zobacz hity internetu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?