Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lechia Gdańsk bez bojaźni i z właściwą pewnością siebie. Dziś biało-zieloni grają z Legią w Warszawie

Paweł Stankiewicz
Fot. Karolina Misztal
Lechia Gdańsk zagra w Warszawie z Legią w meczu trzeciej kolejki piłkarskiej Lotto Ekstraklasy. Spotkanie odbędzie się w sobotę o godzinie 20.30. Transmisja w Canal+ Sport.

Oglądaj mecz Legia Warszawa - Lechia Gdańsk na żywo online w Player.pl >>>

Lechia dobrze zaczęła sezon, bo od wygranej z Jagiellonią w Białymstoku i remisu u siebie ze Śląskiem Wrocław. Kto wie, może byłby komplet punktów, gdyby Flavio Paixao wykorzystał drugi rzut karny.

- Dział analiz Legii nie śpi i nie będziemy zdradzać szczegółów - uśmiecha się Łukasz Smolarow, asystent trenera Piotra Stokowca. - Flavio nadal będzie w gronie osób wykonujących rzuty karne, ale są zawodnicy, którzy trenują ten element i mogą go wykonać.

Legia odpadła w kwalifikacjach do Ligi Mistrzów, ale będzie jeszcze walczyć o Ligę Europy. W klubie była jednak burza, a z posadą pożegnał się trener Dean Klafurić. W meczu z biało-zielonymi drużynę ze stolicy poprowadzi Aleksandar Vuković, który tymczasowo przejął obowiązki pierwszego trenera.

- Znamy się dobrze z Aleksandarem, bo Maciek Kalkowski i ja robimy z nim kurs UEFA Pro. Często razem jeździmy z Warszawy do Białej Podlaskiej. Po jego nominacji jednak się nie kontaktowaliśmy. Legia to spory materiał do analizy, ale nastąpiło tam sporo zmian, łącznie z systemem gry i trenerem. Nie możemy skupiać się na Legii tylko na sobie - uważa Smolarow.

Dobrze wygląda sytuacja kadrowa biało-zielonych, którzy przed meczem w stolicy są pełni optymizmu i wiary.

- W meczu ze Śląskiem była zbyt duża pewność siebie, więc przed spotkaniem w Warszawie musimy zadbać, aby była na odpowiednim poziomie. Nie jedziemy z bojaźnią, ale z odwagą i konkretnym planem. Do pełnego treningu wrócił Steven Vitoria, gotowy do gry jest również Joao Nunes. Rafał Wolski jeszcze potrzebuje trochę czasu. Jedno to spojrzenie nasze i zawodnika, a drugie to wskazówki lekarzy - przyznaje Smolarow.

Trenerzy Lechii w tygodniu starali się dostosować zajęcia do warunków pogodowych. Upał doskwierał wszystkim.

- Zaczynaliśmy treningi wcześniej, aby o godzinie 12 już nie przebywać na boisku. Zajęcia były płynne i niepotrzebnie ich nie przeciągaliśmy. Pilnowaliśmy również tego, aby zawodnicy nie przebywali zbyt długo na słońcu, no i o jak najlepsze nawadnianie organizmu. Tak, aby niczego nie zaniedbać i zrobić to, co konieczne - przyznał Smolarow.

Zobacz zjawiskowe polskie lekkoatletki!
Agencja TVN

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki