- To był taki mecz, którego nie powinniśmy przegrać. Od 65 minuty mieliśmy sporo sytuacji, żeby strzelić bramkę. Niestety, sami straciliśmy drugiego gola i nie udało się uratować nawet remisu - mówił po meczu Grzegorz Wojtkowiak, prawy obrońca Lechii. - Obydwa zespoły miały swoje założenia na ten mecz. Wielu z nas grało przy tak licznych trybunach, więc to nas absolutnie nie przytłacza, a wręcz dodaje skrzydeł. I w drugiej połowie to właśnie kibice nieśli nas do tego, żeby strzelić drugą bramkę. Niestety, nie udało się. Wiedzieliśmy, że z czasem gra będzie bardziej otwarta. Zdawaliśmy sobie sprawę, że ruszając pod koniec meczu będziemy mieli swoje sytuacje, bo Legia opadnie z sił. Tak wyglądał nasz plan i tylko zabrakło gola.
Lechia przegrała już trzeci mecz z rzędu i spadła na czwarte miejsce w tabeli.
- Czujemy to, że przegraliśmy trzeci mecz z rzędu, ale nie były to porażki zdecydowane i po słabej grze z naszej strony. Nie było sytuacji, żeby rywale nas stłamsili i zepchnęli do defensywy. Mamy za sobą mecz z Legią, który powinniśmy przecież przynajmniej zremisować. Skupiamy się na sobie i w kolejnych meczach musimy grać bardziej skoncentrowani przez całe spotkanie. W takich meczach można mieć jedną sytuację i trzeba ją wykorzystać - zakończył Wojtkowiak.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?