Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Błażej Augustyn z Lechii Gdańsk: Rzut karny? Dla mnie nie był ewidentny [ROZMOWA]

Paweł Stankiewicz
Piotr Hukało
Błażej Augustyn mówi o tym, że dla niego sytuacja nie wyglądała jak ewidentny rzut karny.

Nie było Ciebie jeszcze w Lechii, kiedy drużyna straciła punkty w Niecieczy po karnych w ostatnich sekundach. Teraz jednak sytuacja się powtórzyła. Tematem numer jeden jest karny z ostatnich sekund?
Jest mi przykro, że tak się wszystko ułożyło, że przegraliśmy w Niecieczy. Jednak pretensje możemy mieć tylko sami do siebie. Mecz powinniśmy zamknąć w pierwszej połowie, kiedy mieliśmy kilka dogodnych sytuacji. Czy był karny? Kontrowersyjna decyzja, ale sędzia taką podjął i nic więcej już nie możemy zrobić.

Jednak duże mieliście pretensje do sędziego Tomasza Musiała, bo wszyscy ruszyliście w jego kierunku, kiedy podyktował karnego dla Termaliki.
Wszyscy staliśmy blisko i widzieliśmy jaka była sytuacja. Dla mnie, z boiska, to nie wyglądało na ewidentny rzut karny. To była ostatnia akcja meczu i sędziowie muszą dobrze przemyśleć swoją decyzję. Taka decyzja zapadła ze strony sędziów, VAR-u nie było w Niecieczy, żeby to sprawdzić i tyle.

W pierwszej połowie było kilka ciekawych akcji. Zabrakło zdecydowania, że udało się stworzyć tylko jedną stuprocentową?
Jak już są czyste sytuacje, to trzeba zachować zimną krew i je wykorzystać. Okazje były, bo przecież w drugiej połowie Jan Mucha dobrze obronił strzał głową Marco Paixao. Szkoda takich sytuacji, bo pewnie mecz potoczyłby się inaczej. To jednak tylko i wyłącznie nasza wina, że przegraliśmy to spotkanie i bierzemy to na klatę.

Żal jest tym większy, bo wydawało się, że macie mecz pod kontrolą i jesteście zespołem lepszym...
To już nie pierwszy raz jesteśmy lepsi i w tym tkwi nasz problem, że nie potrafimy takiego meczu zakończyć na naszą korzyść. Musimy być bardziej zdecydowani. W pierwszej połowie mamy sytuacje, gramy lepiej, nie dajemy rywalom dużo okazji, a później nagle wszystko się odwraca.

Mieliście pretensje do Patryka Lipskiego? To on miał przecież w pierwszej połowie trzy bardzo dobre sytuacje.
Patryk jest świadomy tego, że miał sytuacje, które mógł lepiej skończyć. Nikt nie musi stać nad nim i go katować. Następnym razem na pewno zachowa się lepiej.

Przy pierwszym golu nie zareagował środek obrony?
Wbiegałem w środek bramki, ale piłka poleciała bardziej na długi słupek. Czekaliśmy aż piłka wyjdzie poza boisko, a tu była nieszczęsna dobitka, a my zostaliśmy w blokach. To są sekundy, które ciężko przewidzieć.

Dostałeś czwartą żółtą kartkę, czyli w meczu z Zagłębiem Lubin czeka Ciebie pauza.
Nawet nie zdawałem sobie sprawy z takiej sytuacji. Wejście było na styku i nawet o tym nie myślałem. Sędzia jest na boisku od tego, aby podejmować decyzje.

Ponad 7,500 transferów i ponad 3,5 mld funtów obrotu, czyli prawie tyle co w całym 2016 roku. Tak wyglądało minione letnie okienko

Press Focus / x-news

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki