Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Adam Nawałka kolejny raz broni Sławomira Peszki [wideo]

KM
Bartek Syta
Kwestia powołania do reprezentacji Polski Sławomira Peszki wciąż budzi kontrowersje wśród kibiców. Kolejny raz gdańskiego skrzydłowego bronił selekcjoner Adam Nawałka.

Decyzja selekcjonera Adama Nawałki, by powołać do kadry gdańskiego skrzydłowego, budzi kontrowersję z dwóch powodów. Pierwszym jest słaba postawa Lechii Gdańsk. W reprezentacji gra piłkarz, który reprezentuje drużynę walczącą w tym sezonie o utrzymanie. Drugim powodem jest afera, którą wywołał nocny telefon od jednego z pracowników radia Weszło.fm. Stan, w którym prowadził rozmowę piłkarz, wskazywał, że skrzydłowy jest pod wpływem alkoholu. Sławomir Peszko przez całą rozmowę myślał, że rozmawia z dziennikarzem pracującym dla Łączy nas piłka. W pewnym momencie piłkarz powiedział "Nie przeszkadzaj mi, jak polewam". Selekcjoner Adam Nawałka jednak wielokrotnie bronił zawodnika gdańskiej Lechii. Tak było również przed zgrupowaniem w Juracie.

- Taką mam koncepcję - odpowiedział Adam Nawałka na pytanie o mocną pozycję w składzie Sławomira Peszki. - To, co się dzieje w internecie, to nie ma wpływu na moje powołania, na moją ocenę zawodników. Sławek Peszko ma swoje miejsce w drużynie, jest zawodnikiem zadaniowym i mam nadzieję, że sprawdzi się na tym zgrupowaniu w Juracie. Tego mu życzę i wszystkim pozostałym także jak najlepszej dyspozycji - wyjaśnił selekcjoner.

Sławomira Peszki broniły wcześniej, także inne postacie związane z piłką nożną.

- Sławek ma ostatnio problemy, lecz one udzielają się wszystkim w Lechii. Tam panuje jedna wielka frustracja, bo rok temu drużyna walczyła o mistrza, a teraz broni się przed spadkiem - usprawiedliwiał Peszkę były trener gdańskiego klubu Bogusław Kaczmarek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki