Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czarni Słupsk dziś zagrają u siebie z beniaminkiem z Gliwic

Krzysztof Michalski
Fot. Łukasz Capar
Koszykarze ze Słupska podejmą dziś w swojej Gryfii GTK Gliwice w meczu Polskiej Ligi Koszykówki. Początek spotkania o godz. 18.15.

Niewiele będzie w tym sezonie meczów, w których koszykarze Czarnych będą mogli nazwać się faworytami. Zespół, który przez trzy sezony nie wypadał z czołowej czwórki PLK, po aferach i wycofaniu się Energi, głównego sponsora, stracił praktycznie całą kadrę i musiał za niewielkie pieniądze budować zespół od nowa. Ekipa, którą stworzyli w Słupsku, jest na papierze jedną z najsłabszych, a zdaniem niektórych nawet najsłabszą drużyną w lidze.

Początku sezonu słupszczanie nie muszą się jednak wstydzić. Po trzech kolejkach mają co prawda bilans 1-2, ale owe dwie porażki były minimalne. Najpierw Czarni przegrali 77:81 z Asseco Gdynia, a w ostatniej kolejce z celującą w podium Stalą Ostrów Wielkopolski 74:76. Ponadto słupszczanie wygrali u siebie z chcącym bić się o play-offy Startem Lublin. - Każdy w Polsce wie, jakie mamy problemy. Skład jest skrojony na miarę możliwości klubu i gramy tym, czym dysponujemy. Najważniejsze jest to, żebyśmy walczyli - mówi Marek Łukomski, trener „Czarnych Panter”. - Nikt tego oficjalnie jeszcze nie powiedział, ale my mamy w tym roku pieniądze takie, jak zeszłoroczna Siarka Tarnobrzeg - dodaje. Zaznaczmy, że Siarka była naczelnym ligowym outsiderem, symbolem braku profesjonalizmu i obiektem drwin kibiców z całej Polski. O Czarnych powiedzieć tego nie można. Na początku sezonu zespół imponuje walecznością, a zdobywający średnio 22 punkty na mecz Dominic Artis jest jednym z najskuteczniejszych graczy w lidze i godnym następcą Jerela Blassingame’a czy Chavaughna Lewisa.

Dziś przychodzi jeden z tych niewielu dni, gdy Czarni będą faworytami. Zagrają bowiem u siebie z GTK Gliwice, beniaminkiem, który początek sezonu ma koszmarny.

Ze względu na prace wykończeniowe w hali w Gliwicach GTK pierwsze siedem spotkań musi grać na wyjazdach, a do tego przegrał wszystkie trzy swoje mecze, zdobywając średnio prawie 21 punktów mniej od rywali. Ostatnio gliwiczanie pozwolili PGE Turowowi Zgorzelec na zdobycie 120 „oczek”, co jak na polską ligę jest liczbą kosmiczną.

Poza dzisiejszym meczem pomorskich kibiców koszykówki nie czeka w tym tygodniu zbyt wiele emocji. Oprócz Czarnych zagra jedynie Trefl Sopot, który w niedzielę zmierzy się z AZS-em Koszalin.

Po wygranej z MKS-em Dąbrowa Górnicza w minioną niedzielę (85:78) sopocianie mają bilans 2-1.

TRZY WRZUTY: Fatalna pozycja Lechii, Arka polubiła remisy

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki