Już po niespełna dwóch minutach walki Polak przeszedł do ofensywy. Trafił rywala potężnym prawym, a ten oszołomiony wylądował na deskach. Chwilę potem Oskar Piechota dopełnił dzieła, zasypując rywala lawiną ciosów. Do akcji wkroczył sędzia i przerwał pojedynek. Cały pojedynek trwał zaledwie minutę i 54 sekundy.
Dla gdańszczanina było to drugie zwycięstwo w karierze w UFC. Wcześniej, w gdańsko-sopockiej Ergo Arenie, w swoim debiucie w najbardziej prestiżowej federacji MMA na świecie, na punkty pokonał Jonathana Wilsona.
Oskar Piechota jak dotychczas stoczył 11 pojedynków w zawodowej karierze. Jeszcze żaden rywal nie znalazł na niego sposobu.
Kolejna walka w UFC? Po takim pojedynku, jak ten w Austin, to tylko kwestia czasu. Piechota na pewno zaimponował działaczom UFC.
Konferencja trenera Adama Owena po meczu Lechia - Piast
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?