Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

KSW 35: Mariusz Pudzianowski "odklepał"?

ŁŻ
Mariusz Pudzianowski przegrał walkę z Marcinem Różalskim na gali KSW 35. Po tym pojedynku "Dominator" był wyraźnie niezadowolony, że sędzia tak szybko wkroczył do akcji.

W pierwszej rundzie wydawało się, że Mariusz Pudzianowski pewnie zmierza po zwycięstwo. Był stroną dominującą, mocno bił, a Marcin Różalski nie potrafił właściwie niczym skutecznym odpowiedzieć. Walczył mizernie. Ale jak się okazuje, czekał na dobry moment, by zaatakować.

Na drugą rundę Pudzianowski również wyszedł zmobilizowany i kontynuował swój plan rozbijania rywala. Dał się jednak zaskoczyć. Różalski wyczuł dobry moment i zaczął dusić Pudzianowskiego. No i w tym momencie pojawiają się kontrowersje. Do akcji wkroczył bowiem sędzia, który zauważył, że Pudzian "klepie". Tyle tylko, że sam zawodnik się do tego nie przyznaje.

- Nie czułem się uduszony, nie odklepałem tej walki. Decyzja sędziego jest dla mnie niezrozumiała. Zastanawiam się nad złożeniem protestu - mówił na gorąco Pudzianowski.

- Oczywiście, że Mariusz odklepał. Czułem to - ripostował z kolei Różalski.

A jaka jest prawda? Powtórki telewizyjne nie pozostawiają złudzeń. Pudzianowski wykonał ruch dłonią tak, jak przy poddaniu walki. I nawet jeśli chciał w ten sposób uderzać rywala, to musiał liczyć się z tym, że sędzia po prostu przerwie batalię.

Pudzianowski jednak dosyć szybko ochłonął i już w sobotę zmienił myślenie.

- Przegrałem i nie ma co się tłumaczyć. Marcin zachował zimną krew do samego końca, a mnie poniosło za mocno, miałem go na talerzu ale... . Należała mu się wygrana tym razem. Mam nadzieję, że dostanę szansę rewanżu z Różalem. Sędzia dobrą robotę robił i nie ma co podważać jego autorytetu w moim przypadku - napisał Pudzian na Facebooku.

Opracował: ŁŻ

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki