Od pierwszych minut spotkanie było ciekawe, jedni i drudzy starali się kreować zagrożenie pod bramką. Jako pierwsi dogodną okazję stworzyli sobie goście. W 8. minucie Mateusz Cholewiak wbiegł z piłką w pole karne i wycofał ją do jednego z kolegów, jego strzał został jednak obroniony przez Andrzeja Witana. Już dwie minuty później to Drutex-Bytovia mogła się cieszyć z prowadzenia, po tym jak nieudane dośrodkowanie Sebastiana Kamińskiego zamieniło się w całkiem groźny strzał i piłka minimalnie minęła słupek.
Kolejną "wymianę uprzejmości" oglądaliśmy w 20. i 26. minucie. Najpierw znów popisał się Witan, broniąc strzał Dominika Sawadzkiego, a potem Janusz Surdykowski z pięciu metrów strzelił głową ponad bramką. W 34. minucie ponownie blisko był Kamiński. Tym razem nie było już wątpliwości, że jego intencją był strzał. Przymierzył z dalszej odległości i piłka przeleciała tuż nad spojeniem. Jeszcze bliżej pierwszej bramki bytowianie byli w 41. minucie. Sławomir Duda dośrodkował z rzutu wolnego, piłki dopadł Michał Jakóbowski, ale po jego strzale głową piłka wylądowała na poprzeczce. Na tym skończyły się emocje w pierwszej połowie.
Już na początku drugiej Bytovia miała kolejną sytuację. Nieporozumienie bramkarza i jednego z obrońców próbował wykorzystać Surdykowski, jednak futbolówka znów powędrowała minimalnie za wysoko. Gospodarze nie odpuszczali. W 56. minucie po strzale Jakuba Kuzdry i rykoszecie piłka leciała pod poprzeczkę, ale w ostatniej chwili świetnie interweniował Radosław Majecki.
Około 65. minuty nastąpiło coś, w co ciężko było uwierzyć... Na stadionie w Bytowie ponownie zgasło światło! Tak samo było w meczu Pucharu Polski z Legią Warszawa. Przerwa potrwała blisko piętnaście minut.
Po powrocie do gry znów bramce rywali zagroził Kuzdra, ale ponownie kapitalnie bronił Majecki. Do końca meczu działo się już niewiele i spotkanie zakończyło się bezbramkowym remisem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?