Dla opiekuna zawodników Druteksu-Bytovii potrawa, którą uwielbia i nie wyobraża sobie bez niej Świąt Bożego Narodzenia, może być tylko jedna.
- Barszcz z uszkami. Najważniejszym dla mnie jest fakt, że ta tradycja z barszczem została u nas w domu zachowana. Przyniosłem ją ze swojego domu i ciesze się, że jest kultywowana również u nas - mówi Tomasz Kafarski.
Opiekun piłkarzy z Bytowa dodaje też, że nie ucieka od obowiązków domowych związanych ze Święta Bożego Narodzenia.
- Wszystkimi sprawami typowo domowymi zajmuję się ja, ale nie mam z tym żadnego problemu. Wręcz przeciwnie. Lubię to robić i sprawia mi to przyjemność - opowiada Kafarski.
Choć święta to też czas prezentów, to jednak trener Kafarski przyznaje, że nie przywiązuje do nich wielkiej wagi.
- Myślę, że tak jak dla większości ludzi - liczy się to, że możemy spotkać się w gronie rodzinnym. Oczywiście będą drobne podarunki, jakieś niespodzianki. Ale to tylko dodatek - zdradza.
źródło: drutexbytovia.pl
Rodzina, choinka i... mnóstwo prezentów. Tak wigilię spędziły polskie gwiazdy sportu
Agencja TVN / x-news
Opracował: ŁŻ
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?