Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piłkarze Druteksu-Bytovii dwa razy podnosili się z kolan!

ŁŻ
Lukasz Capar Polska Press
Piłkarze Druteksu-Bytovii mają za sobą kolejny, bardzo dobry, a z punktu widzenia kibica - widowiskowy mecz. Tym razem pokonali Olimpię w Grudziądziu 3:2.

Śmiało można powiedzieć, że to był szalony mecz w wykonaniu piłkarzy z Bytowa. Przede wszystkim udowodnili oni, że trzeba walczyć do końca, a stracona bramka nic nie znaczy, jeżeli tylko wykaże się odpowiednią determinacją.

Kibice zgromadzeni na stadionie miejskim w Grudziądzu zobaczyli w sumie pięć bramek. Pierwsza z nich padła już w 4. minucie. Miejscowych fanów uszczęśliwił Marcin Woźniak, który dopadł do piłki odbitej przez defensywę Druteksu-Bytovii i mocnym uderzeniem pokonał bramkarza przyjezdnych. To było dopiero otwarcie spektaklu w Grudziądzu.

Bytowianie próbowali szybko odpowiedzieć, a udało im się to w 20. minucie. Dośrodkowanie Sebastiana Kamińskiego z rzutu wolnego świetnie wykorzystał Łukasz Wróbel. Drutex-Bytovia wstała z kolan po raz pierwszy.

W 44. minucie stało się natomiast coś, co bardzo podcina skrzydła piłkarzom. Bytowianie dostali bramkę do szatni. Jej autorem został Damian Warchoł, który wykorzystał zgranie Karola Angielskiego po składnej akcji gospodarzy.

7 minut po pierwszym gwizdku w drugiej połowie mogło być natomiast 3:1 dla Olimpii. Fantastycznie w bramce gości zachował się jednak Gerard Bieszczad, który co prawda na początku dał się ograć Marcinowi Kaczmarkowi, ale chwilę potem zdołał wrócić i wybić piłkę z linii bramkowej!

W 60. minucie z kolei bytowianie pokarali rywala za nieskuteczność. Robert Mandrysz przejął piłkę w polu karnym i z zimną krwią pokonał Jakuba Wrąbla!

Sześć minut później Drutex-Bytovia zadała ostateczny cios Olimpii. Michał Rzuchowski przejął piłkę na lewej stronie. Wszedł w pole karne z wielką łatwością, po czym uderzył w górny róg. Jakub Wrąbel był bez szans!

Opracował: ŁŻ

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki