Drutex Bytovia lepsza od Zagłębia

Podopieczni trenera Tomasza Kafarskiego zaczęli grać ostatnio skuteczniej. Wygrali trzeci z czterech ostatnich meczów, a za rywali mieli wymagające zespoły Zawiszy Bydgoszcz, Wisły Płock, GKS Katowice i Zagłębia Sosnowiec. A już we wtorek przed Druteksem Bytovią prestiżowy mecz z Arką w Gdyni. Drużyna z Bytowa oczywiście nie włączy się już do walki o ekstraklasę, ale ma szansę zakończyć sezon w czołówce pierwszej ligi. A Zagłębie? Przegrało już po raz siódmy na osiem ostatnich meczów w pierwszej lidze!

Długo ambicje walki o awans miało Zagłębie, ale stracone punkty sprawiły, że szansa uciekła. Na boisku w Bytowie gospodarze jednak rozbili w pierwszej połowie rywali z Sosnowca. Bytovia już w 5 minucie objęła prowadzenie, a po dośrodkowaniu Omara Menterde celnym strzałem głową popisał się Janusz Surdykowski. Napastnik bytowskiego zespołu przez pewien czas leczył kontuzję, ale jego powrót odmienił grę drużyny. Kolejne szanse na podwyższenie wyniku mieli Sudykowski, Monterde i Michał Rzuchowski. Wreszcie w 30 minucie Adrian Chomiuk strzelił drugiego gola dla Bytovii. A to nie było jeszcze ostatnie słowo gospodarzy w tej części spotkania. Kilka minut później trzeciego gola dla bytowskiego zespołu, a swojego drugiego w tym meczu, zdobył Surdykowski.

W drugiej połowie Bytovia starała się kontrolować wydarzenia na boisku i nie miała zbyt wielu okazji do podwyższenia wyniku. Przewagę miało Zagłębie, które chciało zmazać plamę po fatalnej pierwszej połowie. Goście z Sosnowca mieli kilka sytuacji, ale żadnej nie potrafili wykorzystać. Najlepszą miał Jakub Arak, ale świetną obroną popisał się Gerard Bieszczad. W efekcie Drutex Bytovia zanotowała efektowne i zasłużone zwycięstwo.