To zdecydowanie nie był mecz, który Chojniczanka miała pod kontrolą. Wręcz przeciwnie, stroną dominującą byli gospodarze tego pojedynku, zwłaszcza w drugiej połowie. Brakowało im tylko jednego - tego, co w piłce nożnej najważniejsze, czyli bramek.
A niewykorzystane sytuacje się mszczą. W 80. minucie na boisku pojawił się Adrian Ryczkowski, który zmienił Jakuba Bąka. Ta zmiana okazała się strzałem w dziesiątkę. Dziewięć minut później bowiem zawodnik ten zdobył dla Chojniczanki gola na wagę trzech punktów.
Gospodarze sobotniego meczu mogli pluć sobie w brodę, bo gdyby wskazać, komu z przebiegu spotkania należało się zwycięstwo, na pewno nie byłaby to Chojniczanka.
W kolejnym spotkaniu ligowym Chojniczanka zagra u siebie z Podbeskidziem Bielsko-Biała (piątek, 18 sierpnia, godz. 20).
Komendant główny policji o ustawce kibiców na A1: Jestem pełen uznania dla funkcjonariuszy oddziału prewencji w Łodzi
TVN24 / x-news
Opracował: ŁŻ
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?