Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chojniczanka poległa w Katowicach

ŁŻ
Andrzej Banas / Polska Press
Drużyna Chojniczanki przegrała w środę w Katowicach z miejscowym zespołem GKS-u 0:1. Tym samym nie wykorzystała szansy na to, by wskoczyć na drugie miejsce w ligowej tabeli.

Nie tak wyobrażali sobie środowy pojedynek piłkarze z Chojnic. Mecz nie był porywającym widowiskiem, a o jego losach zadecydowała jedna bramka.

Przez pierwszych 30 minut w zasadzie niewiele się działo na murawie. Mecz ożywił się dopiero w 37. minucie. Wtedy to piłka na skrzydle trafiła do Adriana Frańczaka, ten wystawił ją Wojciechowi Kędziorze, który nie miał problemów z pokonaniem bezradnego Radosława Janukiewicza.

Chojniczanka chciała wykorzystać fakt, że gospodarze jeszcze świętują zdobycie bramki i natychmiast przystąpiła do ataku. Brakowało jej jednak zarówno skuteczności jak i szczęścia.

W drugiej połowie goście ostygli i więcej klarownych sytuacji do zdobycia drugiej bramki w tym spotkaniu mieli gracze z Katowic. Mimo że nie udało im się wbić gwoździa do trumny Chojniczanki, to jednak i tak można powiedzieć, że wygrali zasłużenie.

Po pięciu kolejkach Chojniczanka jest na 7. miejscu w ligowej tabeli. Drugi z pomorskich zespołów - Drutex-Bytovia - zajmuje natomiast 8. lokatę.

300 mln euro na stole, będzie nowy rekord transferowy? "Messi też jest skonsternowany tym, co się dzieje w Barcelonie"

TVN24 / x-news

Opracował: ŁŻ

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki