- Jeżeli się nie strzela bramek, to meczu nie można wygrać. Mimo wszystko należą się podziękowania dla zawodników, bo walczyli do końca. Mam nadzieję, że tak będziemy walczyli w każdym następnym spotkaniu, ale musimy zgarniać punkty, bo nam uciekają - powiedział po meczu trener Maciej Bartoszek.
Decydująca w tym spotkaniu bramka padła w 18. minucie spotkania. Bydgoszczanie mieli trochę szczęścia w polu karnym Chojniczanki, a jedynego gola w tej batalii zdobył Sylwester Patejuk.
- Bramkę straciliśmy niefortunnie. Wynikało to z ustawienia Zawiszy. Rywale próbowali nas kontrować. Mamy wielki niedosyt, wielki żal. Najważniejsze jest teraz to, żebyśmy się szybko podnieśli - dodał trener Bartoszek.
W kolejnym spotkaniu Chojniczanka zagra przed własną publicznością z Wisłą Płock. Mecz ten zaplanowano na następną niedzielę (godz. 12.45).
Follow https://twitter.com/baltyckisportOpracował: ŁŻ
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?