IRONMAN 70.3 Gdynia 2017. Ponad dwa tysiące osób wystartuje na dystansie half-Ironmana

W sobotę i niedzielę w Gdyni kolejny raz zagości triathlon w najlepszym, światowym wydaniu. Przy okazji zawodów Enea Ironman 70.3 Gdynia nad morze zjechali z całego świata fanatycy tej pięknej dyscypliny sportu, a wśród nich są wybitni zawodnicy i zawodniczki, zwycięzcy prestiżowych imprez.

Na co popatrzeć będzie szczególnie w niedzielę, kiedy rozegrana zostanie rywalizacja na dystansie half-Ironmana, czyli 1,9 km pływania, 90 km jazdy na rowerze i 21,1 km biegiem. Wśród mężczyzn na starcie zobaczymy przede wszystkim znakomitego Niemca Borisa Steina, który w ubiegłym roku zajął 7. miejsce podczas legendarnych mistrzostwach świata Ironman na Hawajach. Ten profesjonalista ze ścisłej elity w tej dyscyplinie sportu w ostatnich latach imponuje formą. W zawodach triathlonowych na dystansie half-Ironmana regularnie osiąga czasy grubo poniżej trzech godzin i 50 minut. Dla przykładu z tym samym dystansem, który czeka go w Gdyni, w szwajcarskim Rapperswil w 2014 roku rozprawił się w 3:44.42. Bardzo dobry czas uzyskał także w zeszłym sezonie w Luksemburgu. Wygrywając tamtejsze zawody, zameldował się na mecie po trzech godzinach i 46 minutach. Niemiec odnosi zwycięstwa już od 2009 roku i w tym okresie zanotował aż 18 międzynarodowych triumfów, co daje znakomitą średnią po dwa na sezon.

Forma, którą prezentuje, sprawia, że poważnie zagrożony jest rekord gdyńskiej trasy z 2015 roku, kiedy to jego rodak Nils Frommhold zameldował się na mecie na Skwerze Kościuszki w czasie 3:54.07.

Jednym z głównych rywali Steina będzie Rosjanin Iwan Tutukin, ubiegłoroczny zwycięzca w Gdyni z czasem 3:55.22. Wśród kobiet nie zobaczymy niestety sympatycznej Niemki Diany Riesler, która meldowała się na Skwerze Kościuszki jako pierwsza w 2015 i 2016 roku. Pod jej nieobecność na faworytkę wyrasta Austriaczka Lisa Huetthaler, mistrzyni Europy na tym dystansie z 2014 roku z Majorki. Szyki pokrzyżować będą jej próbowały m.in. Eimear Mullan z Irlandii, Corine Abraham z Kambodży, a także Polki - Ewa Komander i Ewa Bugdoł. Także wśród panów zobaczymy czołowych, polskich triathlonistów, jak Mikołaj Luft, czy Kacper Adam. Zawody rozpoczynają się na Skwerze Kościuszki o godz. 8 rano.

Neymar wyleciał z Barcelony do Paryża. Jego ojciec na lotnisku nie chciał przyznać, że musiał przekonywać 25-latka do transferu. "Taka była wola mojego syna"[/b]