Pora jest nietypowa jak na maratony, bo środek sierpnia. Biegacze wolą wiosnę lub jesień, kiedy jest zdecydowanie chłodniej. Ten maraton zawsze rozgrywany jest tak samo, bo chodzi dokładnie o 15. dzień tego miesiąca. A to oczywiście nawiązanie do wydarzeń z 1980 roku. Nie zawsze na trasie jest piekielnie gorąco, bo przecież zdarzały się deszczowe zawody. Upał jednak nie zniechęca śmiałków. W nadchodzący wtorek z Gdyni, przez Sopot, do Gdańska może pobiec nawet tysiąc osób - lista startowa liczy w tej chwili dokładnie 982 nazwiska.
- Ten maraton ma coraz więcej uczestników, co pokazuje, że impreza powinna być kontynuowana - mówi Tadeusz Majchrowicz, zastępca przewodniczącego Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność”. - Chciałbym podziękować panu Kazimierzowi Zimnemu, który jest niezmordowany w organizacji tej imprezy. Każdy uczestnik na starcie tego maratonu jest zwycięzcą. Idea zrodziła się przecież, aby złożyć hołd ofiarom grudnia, ale też upamiętnić słynnych łączników, którzy kolportowali bibułę z Gdyni do Gdańska i odwrotnie.
Maraton Solidarności - historia
Pierwsza edycja tych zawodów rozegrana została w 1981 roku. Od tego czasu nie wszystkie przebiegały na dystansie maratonu (42,195 km). Od 1995 roku dba o to jednak Kazimierz Zimny, obecny dyrektor imprezy, brązowy medalista olimpijski z Rzymu w 1960 r.
- Kiedyś nazywaliśmy go „Biegiem łączników” - wspomina Roman Kuzimski, zastępca przewodniczącego Zarządu Regionu Gdańskiego NSZZ „Solidarność”. - W czasie stanu wojennego 15 sierpnia ludzie biegali chodnikami. Były maratony i dziwne trasy. Biegali z nami niepełnosprawni, których trzeba było przenosić przez kładki. Liczymy, że sportowcy znów dostarczą nam wrażeń i podniosą rangę zawodów. My zawsze na ten maraton patrzymy w wymiarze sportowym i historycznym.
Maraton Solidarności 2017. Trasa biegu
Atestowana przez PZLA trasa Energi XXIII Maratonu Solidanorści będzie identyczna, jak przed rokiem. Wieść będzie z Gdyni, przez Sopot, do Gdańska, przy czym w tym ostatnim jest do pokonania ponad 30 km. Oznacza to także najwięcej utrudnień w ruchu samochodowym i organizatorzy proszą tego dnia kierowców o wyrozumiałość.
Maraton Solidarności - uczestnicy
Wśród samych biegaczy nie zabraknie profesjonalistów. O zwycięstwo walczyć będą Kenijczycy: Wycliffe Kipkorir Biwott (dwukrotny zwycięzca i rekordzista trasy z zeszłego roku - 2:18.49), Bernard Kipkorir Talam i Karim Kwemoi. W grupie kobiet najwyżej stoją akcje Kenijki Hellen Jepkosgei Kimutai, Węgierki Helen Csönge oraz startującej po raz siódmy w tej imprezie Arlety Meloch.
Na liście startowej nie zabraknie też osób, które nie opuściły żadnego wcześniejszego Maratonu Solidarności. 22 starty w Trójmieście mają na koncie Antoni Sobolewski, Jan Parusiński, Krzysztof Grzybowski i Mariusz Szymański.
Ewenementem na skalę krajową jest także to, że to najbardziej międzynarodowy z biegów długich w Polsce. Prawie 15 proc. zawodników stanowią bowiem zagraniczni goście. Wśród nich przeważają Niemcy (30 w tym roku), Anglicy (12), Łotysze i Szewdzi (po 9), czy Austriacy i Włosi (po 7). Wszystkich ich zobaczymy we wtorek na starcie w Gdyni.
Polska na 5. miejscu w rankingu FIFA. Były prezes PZPN: To ma ogromne znaczenie
TVN24 / x-news
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?