Możemy definiować Arkę jako zespół ofensywny i jeden z najskuteczniejszych na zapleczu ekstraklasy, ale wiosną kluczem do sukcesu stała się defensywa. To ona - pomimo nie zawsze najlepszej dyspozycji zespołu - zbliżyła gdynian do awansu.
Postęp w obronie jest tym bardziej godny uwagi, że zimą w tej formacji nie doszło do żadnych wzmocnień. Trener Grzegorz Niciński ma do dyspozycji ten sam zestaw, który teraz po prostu lepiej funkcjonuje. Gdynianom nie przeszkadzają nawet częste - wymuszone kartkami oraz urazami - rotacje.
Żeby była jasność - gra defensywna to nie tylko czwórka obrońców. Wiosną naprawdę dobrze spisuje się bramkarz Konrad Jałocha. Tyły skutecznie zabezpiecza również duet defensywnych pomocników - doświadczony Antoni Łukasiewicz i Michał Nalepa lub Yannick Kakoko.
Jesienią piłkarze Arki popełniali sporo błędów. W aż 13 z 19 spotkań wyjmowali piłkę z siatki, z czego w siedmiu jako pierwsi. Ogółem ubiegłoroczne zmagania zakończyli z aż 23 straconymi bramkami.
Z potrzeby poprawy gry defensywnej doskonale zdawał sobie sztab szkoleniowy żółto-niebieskich. Praca przyniosła pożądane rezultaty - wiosną gdynianie stracili raptem trzy gole, w tym jeden z rzutu karnego (nie przegrali żadnego meczu!). Tylko Wisła Płock jest w tym elemencie lepsza.
- Na pewno udało nam się poprawić w obronie. W tej rundzie straciliśmy mało goli, ale jak już padały, to często w dość kuriozalnych okolicznościach - powiedział nam niedawno Marcin Warcholak, niezastąpiony defensor Arki.
Ile znaczy szczelna obrona dobitnie można się przekonać na podstawie kilku tegorocznych meczów - przykładowo z Sandecją Nowy Sącz czy Wigrami Suwałki, w których nasz zespół nie zagrał najlepiej. Zdołał jednak zachować czyste konto, co przyniosło cenne punkty. Punkty, które prowadzą Arkę do awansu.
Follow https://twitter.com/baltyckisportDołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?