Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Michał Nalepa był "wypychany" z Arki Gdynia, ale odejść nie chciał

ŁŻ
Tomasz Bolt/Polska Press
Nie da się ukryć, że ostatnie miesiące nie są najlepsze dla Michała Nalepy. Zawodnik Arki miał zostać wypożyczony na rundę wiosenną, ale odejść nie zamierzał.

W rundzie jesiennej tego sezonu Michał Nalepa zameldował się na murawie tylko w dwóch meczach w Lotto Ekstraklasie i to krótkim wymiarze czasowym. Zagrał przeciwko ekipie Bruk-Betu Termiliki Nieciecza, a także w ostatnich minutach derbowego pojedynku z Lechią Gdańsk.

Sztab szkoleniowy Arki, z trenerem Grzegorzem Nicińskim, optował za tym, by Nalepa na rundę wiosenną został wypożyczony do któregoś zespołu z I ligi. Działacze żółto-niebieskich też z zawodnikiem o tym rozmawiali. Ostatecznie jednak do wypożyczenia nie dojdzie.

- Rozmowy były konkretne, ale szczegółów nie będę zdradzał. Przedstawiłem swoje stanowisko. Powiedziałem, że chcę zostać. Nie po to tyle walczyłem o ekstraklasę dla Arki, żeby teraz odchodzić. Uważam, że zasługuję na szansę. Będę walczył o skład. Co wyjdzie? Zobaczymy - zdradza w rozmowie dla „Przeglądu Sportowego”.

Zawodnik przyznaje, że ma konkretne plany związane z Arką i zamierza zrobić wszystko, by wcielić je w życie.

- Chciałbym zdobyć z Arką Puchar Polski. Mam nadzieję, że będzie mi to dane. - Z początku klub obstawał przy tym, że zamierza mnie wypożyczyć. Ja miałem inną wizję. Udało się osiągnąć kompromis. Nadal jestem w drużynie - dodaje.

Przypomnijmy, że w najbliższą niedzielę piłkarze Arki wylecą na zgrupowanie na Cypr. Tam, według planu, mają zmierzyć się z takimi zespołami jak CFR 1907 Cluj (Rumunia, 24 stycznia), Atlantas Klajpeda (Litwa, 26 stycznia, FK Cukaricki Belgrad (Serbia, 29 stycznia), Rad Belgrad (Serbia, 1 lutego).

źródło: Przegląd Sportowy

Zwolniony trener zrzekł się odprawy, rezygnując z 3,5 mln funtów. "Lojalność wobec mojego klubu stawiam ponad wszystko"

Press Focus / x-news

Opracował: ŁŻ

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki