Grzegorz Niciński, trener Arki Gdynia: Trener Probierz pewnie znajdzie sposób na tę sytuację

Podczas ostatniego meczu z udziałem Jagiellonii Białystok, która mierzyła się z Lechem Poznań, trener Michał Probierz po raz kolejny pokazał swój porywczy charakter. Tuż przed początkiem drugiej połowy sędzia Daniel Stefański wysłał szkoleniowca aktualnego lidera Lotto Ekstraklasy na trybuny.

Probierz nie będzie mógł ponadto zasiadać na ławce trenerskiej Jagiellonii w najbliższym meczu z Arką w Gdyni.

- Myślę, że trener Probierz znajdzie na tę sytuację sposób. Na ławce co prawda nie zasiądzie, ale na pewno będzie w Gdyni na stadionie i w porozumieniu ze swoim sztabem dobrze sobie poradzi z tym spotkaniem - mówi Grzegorz Niciński, trener Arki.

A co zrobiłby opiekun gdyńskich piłkarzy, gdyby sam znalazł się w takiej sytuacji?

- Nigdy w takiej sytuacji nie byłem i nie chcę być. Na tę chwilę jestem na ławce trenerskiej. Jeszcze... - dodał z uśmiechem na twarzy trener Niciński.

Arka stanie w poniedziałek przed bardzo trudnym zadaniem. Jagiellonia to aktualny lider Lotto Ekstraklasy. Zdobycie w tym pojedynku trzech punktów byłoby zatem wymarzonym scenariuszem.

Na pewno szanse żółto-niebieskich zwiększa fakt, że w poniedziałek prawdopodobnie Jagiellonia będzie musiała radzić sobie bez swojego lidera, Konstantina Wasiljewa.

- Patrzę na Jagiellonię jako na całość, a nie tylko przez pryzmat Wasiljewa. W tej drużynie nie ma słabych punktów i to widać po miejscu w tabeli. Z taką ekipą, jak białostoczanie, która bardzo dobrze czuje się w szybkim ataku, musimy być przez cały mecz bardzo czujni - mówi Niciński.

Początek meczu Arka Gdynia - Jagiellonia Białystok w poniedziałek o godz. 18.

Footbonaut, czyli maszyna, która ma wyszkolić piłkarskich mistrzów. "Ewentualne błędy zostają zniwelowane do minimum"

Opracował: ŁŻ