Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Arka Gdynia przetestuje beniaminka z Zabrza. To najtrudniejsze spotkanie od początku sezonu?

Szymon Szadurski
Szymon Szadurski
Fot: Piotr Hukało
To może być dla Arki Gdynia najtrudniejsze jak dotychczas spotkanie po rozpoczęciu kolejnego sezonu Lotto Ekstraklasy.

Żółto-niebiescy wybierają się w weekend do Zabrza, gdzie w niedzielę o godz. 15.30 zmierzą się z tamtejszym Górnikiem. Beniaminek z Górnego Śląska wrócił do Lotto Ekstraklasy po zaledwie roku nieobecności, a czyściec w postaci dwóch rund, rozegranych w pierwszej lidze, dobrze zrobił 14-krotnym mistrzom Polski. Jak na razie najmłodszy w całej stawce zespół Górnika jest prawdziwą rewelacją, a patrząc na akcje, konstruowane przez podopiecznych trenera Radosława Mroczkowskiego, momentami ręce same składają się do oklasków. Zabrzanie w czterech pierwszych, ligowych kolejkach, mierzyli się z zespołami z czołówki tabeli z ubiegłego sezonu i prezentowali się na tle tak silnych rywali znakomicie. Górnik już na „dzień dobry” ograł u siebie 3:1 mistrza Polski, Legię Warszawa. W drugiej kolejce co prawda uległ pechowo wicemistrzowi, Jagiellonii Białystok, ale tydzień później wyszedł zwycięsko z batalii z Wisłą Kraków. Wreszcie w ostatni weekend drużyna Radosława Mroczkowskiego zameldowała się w Gdańsku, gdzie napsuła mnóstwo krwi Lechii Gdańsk, remisując 1:1.

Postacią wiodącą i kapitanem zabrzan jest rewelacyjny Hiszpan Igor Angulo. Zawodnik ten został w zeszłym sezonie królem strzelców I ligi, zdobywając 17 bramek, a wiele wskazuje, że po koronę snajpera może sięgnąć również na najwyższym poziomie rozgrywek. Angulo wbił dwie bramki Legii, trzy Wiśle, po jednej Jagiellonii i Lechii, pewnie rozsiadając się na fotelu lidera klasyfikacji strzelców. Jak na razie nie trafił na żadną defensywę w lidze, która zdołałaby go powstrzymać. Miejmy nadzieję, że arkowcy będą pierwsi.

Mecz w Zabrzu będzie szczególny dla obrońcy Arki Adama Dancha, który występował przy ul. Roosevelta przez 11 sezonów, będąc kapitanem Górnika. Zespół ten w sezonie, kiedy spadał on z ekstraklasy, prowadził ponadto aktualny trener Arki Leszek Ojrzyński.

Górnik przystąpi do niedzielnego meczu zapewne trzeci raz z rzędu u siebie przy komplecie ponad 22 tys. widzów. Zabrzanie są w dobrych humorach, bowiem w środę ograli na wyjeździe 3:1 Sokoła Ostróda, awansując do 1/8 Pucharu Polski. Z kolei wczorajszy mecz pucharowy Arki ze Śląskiem Wrocław zakończył się już po zamknięciu tego numeru „Dziennika Bałtyckiego”.

TRZY WRZUTY. Przetasowania w Lechii, koniec snów Arki

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki