Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kiedy Józef Wojciechowski kupi Lechię od Andrzeja Kuchara?

Paweł Stankiewicz
Józef Wojciechowski
Józef Wojciechowski
Andrzej Kuchar, główny inwestor Lechii Gdańsk, oraz Józef Wojciechowski, właściciel Polonii Warszawa, wciąż konsekwentnie zaprzeczają, że prowadzą rozmowy w sprawie transakcji dotyczącej udziałów gdańskiego klubu.

Tymczasem coraz głośniej mówi się, że Wojciechowski chętnie przejąłby Lechię, jednocześnie pozbywając się Polonii. Kuchar wprawdzie mówi, że nie jest zainteresowany sprzedażą swojego pakietu, ale... w biznesie wszystko jest kwestią ceny.

Cała sytuacja niepokoi także mniejszych akcjonariuszy w spółce, którzy podobno mają wystosować pytania do zarządu, a także chcieliby spotkać się z Kucharem i uzyskać odpowiedzi na pytania dotyczące dalszego funkcjonowania Lechii.

Wojciechowski może mieć wiele powodów, aby wykupić udziały w Lechii. Mówi się nawet, że na wiosnę część piłkarzy Polonii miałaby trafić do drużyny biało-zielonych. Zmieniłby się także trener pierwszego zespołu.

Prezes Polonii zdaje sobie sprawę z tego, że w Gdańsku miałby większe możliwości rozwoju. Jest duży i piękny stadion PGE Arena oraz liczna rzesza kibiców. Biało-zieloni grają słabo w tej rundzie, ale i tak to w Gdańsku jest rekord ligowej frekwencji. Na Polonii wygląda to bardzo blado. To jednak niejedyna kwestia, która może przekonać Wojciechowskiego do zainwestowania w Lechię. Mówi się, że prezes Polonii nie może dogadać się z władzami Warszawy, a to utrudnia mu prowadzenie interesów. I właśnie te problemy mogą skłonić go do tego, aby przenieść się do Gdańska.

Tutaj miałby trafić na bardziej sprzyjający grunt i dzięki temu mógłby połączyć prowadzenie biznesu z działalnością w Lechii. Na razie wciąż nie ma żadnych konkretów. Na te trzeba jeszcze poczekać.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki