MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Męczarnie Czarnych z beniaminkiem

Patryk Kurkowski
Brązowi medaliści Tauron Basket Ligi wymęczyli zwycięstwo nad beniaminkiem AZS Politechniką Warszawską w pierwszym meczu u siebie. Gospodarze szalę na swoją stronę przechylili dopiero w ostatniej kwarcie.

Dainius Adomaitis przestrzegał przed lekceważeniem młodego zespołu ze stolicy. Bo niedoświadczeni Polacy wszelkie braki nadrabiają ambicją i wolą walki. Miał rację.

Koszykarze Mladena Starcevicia przegrywali w wielu elementach - mieli sporo strat, zupełnie nie radzili sobie w walce podkoszowej z wysokim Scottem Morissonem i dynamicznie penetrującym Stanleyem Burrellem, popełniali też sporo przewinień. A mimo to w Słupsku długo trwała wyrównana walka.
Taktyka warszawian nie była skomplikowana. Beniaminek skupił się na rzutach z dystansu, które w pierwszej części meczu były bardzo skuteczne. A Czarni? Grali zgodnie z zapowiedziami litewskiego szkoleniowca, czyli forsowali pole trzech sekund.

Wynik właściwie przez cały czas oscylował w granicach remisu, chociaż i gospodarzom, i gościom udawało się kilkakrotnie zanotować serię, po której wychodzili na prowadzenie.

Takiego obrotu spraw nie spodziewał się chyba nikt. Czarne Pantery po przerwie grały wręcz tragicznie. Brązowi medaliści pudłowali niemiłosiernie właściwie z każdej pozycji. Nic dziwnego, że stracili skromne prowadzenie. AZS znowu stwarzał zagrożenie swoimi rzutami z dystansu, które znakomicie wykonywał Piotr Pamuła, ale trafiali też Michał Nowakowski czy Leszek Karwowski.

Im bliżej było końca, tym sytuacja stawała się coraz bardziej niebezpieczna dla gospodarzy, bo stołeczna drużyna miała już kilka punktów w zapasie.

Na szczęście zawodnicy Adomaitisa wzięli się w garść w odpowiednim momencie. Energa Czarni wyszli z impasu w imponującym stylu, grając przede wszystkim wszechstronnie i niebywale skutecznie w ofensywie. Nacisku personalnie silniejszej i lepiej zorganizowanej drużyny młode wilki Starcevicia nie wytrzymały. Koniec końców słupszczanie odnieśli drugą wygraną w obecnym sezonie.

Energa Czarni Słupsk - AZS Politechnika Warszawska 83:70 (20:19, 16:14, 19:23, 28:14)

Energa Czarni: Burrell 21, Morrison 13, Białek 11 (1), Cesnauskis 9 (1), Leończyk 9, Hinson 7, Weaver 7, Roszyk 3 (1), Kikowski 3 (1)

AZS: Pamuła 18 (3), Mokros 10 (2), Nowakowski 8 (1), Karwowski 7 (1), Wilczek 7 (1), Ponitka 6 (1), Michalak 5 (1), Pełka 5, Kolowca 2, Popiołek 2

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki