Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szmatiuk: Lechia mnie nie interesuje

Paweł Stankiewicz
Maciej Szmatiuk przyjeżdża wraz z Bełchatowem do Gdańska
Maciej Szmatiuk przyjeżdża wraz z Bełchatowem do Gdańska T. Bołt
O piątkowym meczu Lechii Gdańsk z GKS Bełchatów z Maciejem Szmatiukiem, bełchatowskim obrońcą, a byłym kapitanem Arki Gdynia, rozmawia Paweł Stankiewicz

Który mecz przeciwko Lechii najbardziej Pan zapamiętał?


Szczególnie ten ostatni grając jeszcze w barwach Arki, kiedy wydawało się, że mamy pewne zwycięstwo, które przerodziło się w remis. A ten wynik był naszą porażką. Wcześniej była seria meczów, kiedy Arce nie szło. Jednak ten ostatni mecz najbardziej utkwił mi w pamięci, choć wspomnienia mam raczej nie najlepsze.

Liczy Pan w piątek na poprawienie bilansu?


Mowa o moim prywatnym bilansie, bo to nie będzie mecz derbowy. Ja przede wszystkim liczę na to, że ten mecz będzie dla nas przełamaniem, jeśli chodzi o zdobywanie punktów na wyjeździe. Bo z tym nie jest dobrze.


Trenerzy GKS pytali Pana o Lechię?


Nie. Trenerzy również doskonale znają ten zespół, styl i poszczególnych zawodników.

Jest Pan zaskoczony słabym startem Lechii?


Tak naprawdę to za bardzo nie interesowało mnie przed sezonem jak ruszy Lechia. Ważniejsza jest pozycja mojego zespołu. A tu jest duży niedosyt, bo każdy myślał, że będzie inaczej. Wierzę, że w piątek wrócimy na właściwe tory. A Lechia jest mi obojętna.


Zagracie w Gdańsku otwartą piłkę?


Nie wiem jaką taktykę przyjmie trener. Musimy zagrać odważnie, jeśli chcemy sięgnąć po zwycięstwo. Już czas na to, bo za dużo punktów nam uciekło. Nie możemy już patrzeć czy gramy u siebie, czy na wyjeździe.


Cieszy się Pan na myśl o grze na PGE Arenie, obiekcie na którym odbędzie się Euro 2012?


Szczerze mówiąc, to dla mnie fajniej byłoby zagrać na stadionie Arki Gdynia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki