Przypomnijmy, że spór w instytucji trwa nieprzerwanie od wielu miesięcy. Zdaniem artystów, władze placówki „nagminnie łamią prawa pracownicze”. Oliwy do ognia dolała w ostatnim czasie zapowiedź redukcji etatów. Do zwolnienia wyznaczonych zostało już 10 pierwszych osób. W ramach protestu, od kilku tygodni wszystkie spektakle rozpoczynają się z 15-minutowym opóźnieniem.
Czytaj także:
- W sezonie artystycznym 2016/17 Państwowa Inspekcja Pracy gościła [w operze – przyp. red.] dwukrotnie. W wyniku kontroli przedstawiono zalecenia, których realizacją zajęła się dyrekcja. Są jednak kwestie, które będą rozstrzygane przez sąd – wyjaśnia w swoim oświadczeniu dyrektor Opery Bałtyckiej, Warcisław Kunc. - Każdy dyrektor ma prawo dobrać sobie współpracowników, szczególnie na polu artystycznym i każdy pracodawca ma prawo, a wręcz obowiązek do oceny pracownika, zwłaszcza pod kątem artystycznym. Pracownicy opery nie rozumieją lub nie chcą przyjąć do wiadomości reguł ekonomicznych instytucji - dodaje.
Czytaj też:
Poniżej publikujemy pełne oświadczenie dyrektora Opery Bałtyckiej:
Wszystko na temat sporu w Operze Bałtyckiej >
Luksusowa rezydencja Kulczyka na sprzedaż
Masz kota lub psa? Uważaj na trujące rośliny w domu!
Orkan Grzegorz odkrył bunkry na Helu
Nauczyciel płakał, jak poprawiał: Najlepsze teksty uczniów i nauczycieli
Najgroźniejsi przestępcy poszukiwani na Pomorzu
Kobiety poszukiwane przez pomorską policję
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?