Spłonęły cztery samochody

W nocy z piątku na sobotę przy ul. Towarowej w Kościerzynie spłonęły dwa samochody - opel i chevrolet. Straty oszacowano na 100 tys. złotych.

- Po akcji gaśniczej straży pożarnej, policjanci przystąpili do wykonywania czynności - mówi Piotr Kwidziński, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Kościerzynie. - Wstępnie ustalono, że doszło do podpalenia. Technik zabezpieczył ślady. Obecnie policjanci wyjaśniają okoliczności tego zdarzenia.

Strażacy otrzymali zgłoszenie o pożarze po północy. Samochody spłonęły doszczętnie.

Przypomnijmy, że w styczniu dwa samochody spłonęły także osiedlu Tysiąclecia w Kościerzynie. Auta stały na parkingu. Były to bmw oraz ford. Właściciel samochodów wycenił straty na 20 tysięcy złotych.

- W tej sprawie czekamy jeszcze na ekspertyzę biegłego - mówi Piotr Kwidziński. - Na miejscu zostały zabezpieczone ślady. Prowadzimy obecnie dwa postępowania, jedno dotyczy prawdopodobnego podpalenia samochodów - opla i chevroleta. Drugie zaś dotyczy sytuacji na os. Tysiąclecia. Prosimy jednak o kontakt świadków pożarów. Może ktoś widział coś niepokojącego, czy też jakieś nieznane osoby, które pojawiły się w tych rejonach.

Niewykluczone jednak, że w sprawie z ostatniego weekendu może chodzić o konflikt sąsiedzki. Prawdopodobnie obie sprawy nie są ze sobą związane. Wielu mieszkańców zastanawiało się, czy to nie początek czarnej serii.

Przypomnijmy, że przed rokiem podpalenia aut stały się prawdziwą plagą w Gdańsku. Natomiast w 2014 roku w ciągu jednej nocy podpalono 19 samochodów. Niektóre spłonęły doszczętnie. Najdroższy z nich wart był około 150 tys. złotych. Seryjny podpalacz został zatrzymany. To 34-latek. Ma on już na swoim koncie wyrok dwóch lat pozbawienia wolności w zawieszeniu na pięć za podpalenie 10 samochodów w latach 2008-2012.