Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Specjalna Strefa Ekonomiczna chce działać dłużej. Co na to resort finansów?

Szymon Szadurski
Parlamentarzyści, także zarządcy stref naciskają rząd oczekując zmiany przepisów, która umożliwi ściągnięcie inwestorów i stworzenie tysięcy nowych miejsc pracy. Aby jednak tak się stało, potrzebna jest zgoda Ministerstwa Finansów, której dotychczas nie udało się jeszcze uzyskać.

- Stanowisko przedstawicieli tego resortu zaczyna nas niepokoić - nie ukrywa Teresa Kamińska, prezes zarządu Pomorskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej.

Nie tylko PSSE, ale i zarządcy Słupskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej uważają, że obecne przepisy, przewidujące funkcjonowanie stref jedynie do 2020 r., trzeba zmienić. Żadnych wątpliwości w tej kwestii nie ma słupski poseł Zbigniew Konwiński, który już w wakacje dopytywał się przedstawicieli rządu o ten temat. - Dla inwestorów atrakcyjność Słupskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej, jak i pozostałych stref, wynika głównie z możliwości korzystania z pomocy publicznej w postaci obniżenia podatków CIT i PIT - zauważa Konwiński.

Kliknij i czytaj więcej informacji gospodarczych z Pomorza

- Wyniki badań ekonometrycznych, przeprowadzonych na poziomie powiatów, potwierdzają, iż tam, gdzie funkcjonują strefy ekonomiczne, występuje zdecydowanie większy poziom inwestycji, jest mniejsze bezrobocie przy jednoczesnym większym poziomie PKB na jednego mieszkańca w porównaniu do obszarów, gdzie takich stref nie ma.

Po interwencjach Konwińskiego podsekretarz stanu w ministerstwie gospodarki, Ilona Antoniszyn-Klik, zadeklarowała, że toczy się już procedura zmiany 14 rozporządzeń Rady Ministrów w sprawie poszczególnych specjalnych stref ekonomicznych. Poinformowała ona ponadto, iż zdaniem ministra gospodarki działalność stref należałoby przedłużyć w przyszłości nie tylko do 2026 r., ale nawet bezterminowo.

- Wprowadzenie bezterminowego działania stref wymaga nowelizacji ustawy o SSE. Obecnie pracujemy nad założeniami do zmiany tej ustawy - poinformowała Antoniszyn -Klik.

Jest jednak jeden problem.
- W ramach uzgodnień międzyresortowych minister finansów zgłosił zastrzeżenia co do celowości przedłużenia terminu działania stref - twierdzi Ilona Antoniszyn-Klik.

Dominik Radziwiłł, podsekretarz stanu w Ministerstwie Finansów, wyjaśnił, że ministerstwo nie otrzymało od ministra gospodarki niezbędnych analiz na temat skutków finansowych przedłużenia stref. Dlatego decyzji do dziś nie podjęto.

- Nasza walka w tej sprawie jednak trwa - mówi Teresa Kamińska. - Jeśli nie przedłużymy terminu działalności stref, przestaniemy być konkurencyjni w przyciąganiu inwestorów w stosunku do innych krajów. Strefy dziś tworzone są nawet w Arabii Saudyjskiej, czy w Niemczech, gdzie kanclerz Angela Merkel wyraźnie powiedziała, iż jest to dobry sposób na zaradzenie kryzysowi.

Firmy, lokujące się w strefach, nie dostają nic za darmo, bowiem odliczenie 40 proc. podatku dochodowego mają możliwość dopiero po wypracowaniu zysku. Wcześniej muszą stworzyć infrastrukturę, rozkręcić działalność. To wymaga czasu, a do 2020 r. jest go już mało.

Codziennie rano najważniejsze informacje z "Dziennika Bałtyckiego" prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki