Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sopot. Przyjdź na bal, spełnij marzenia dzieci

Dagmara Olesińska
Dzieci marzą, by być księżniczką lub strażakiem, dostać zdalnie sterowany samochód, spotkać kogoś sławnego czy wyjechać w piękne miejsce. Te wszystkie pragnienia ciężko chorych maluchów - dzięki cegiełkom, które rodzice kupują jako bilet wstępu na niedzielny Charytatywny Bal dla Dzieci - może spełniać Fundacja Trzeba Marzyć.

- Bal odbędzie się już po raz siódmy - informuje Rafał Dadej z fundacji. - W sopockim Sheratonie gościć będziemy po raz trzeci. Cegiełka - bilet na imprezę dla dzieci - kosztuje 40 zł i choć większość została już sprzedana, to mamy jeszcze kilka. Będzie je można kupić przed samym balem, który rozpocznie się 19 lutego o godz. 14.

Niedzielne popołudnie dzieci będą mogły spędzić, bawiąc się na wielkiej sali tanecznej i uczestniczyć w różnego rodzaju animacjach.

- W największej komnacie rozstawiony będzie wielki dmuchany zamek wraz z torem przeszkód, a ciekawi świata będą mogli bawić się w przestrzeniach zaaranżowanych przez Edu Fun - zapowiada Dadej. - Będzie można nauczyć się origami, skomponować własne mydełko, zrobić rodzinne zdjęcie czy spotkać się z psami ratownikami Fundacji Dogtor. Nie zabraknie słodkości, napojów i uwielbianej przez dzieci pizzy.

Fundacja Trzeba Marzyć powstała ponad pięć lat temu i od tego czasu spełniła marzenia niemal 400 dzieci cierpiących na choroby zagrażające ich życiu.

Jednym z ostatnich było marzenie pięcioletniej Julki, która pragnęła zostać pielęgniarką.
- Julka przez kilka miesięcy przebywała w szpitalu. Związała się z otaczającymi ją na co dzień cudownymi pielęgniarkami, opiekującymi się dziećmi i sprawiającymi, że pobyt w szpitalu jest dla ciężko chorych dzieci choć odrobinę mniej uciążliwy - opowiada Dadej. - To sprawiło, że bycie pielęgniarką stało się największym marzeniem Julki.

Dzięki Izbie Okręgowej oraz personelowi oddziału hematologii dziewczynka została pasowana na pielęgniarkę, otrzymała oficjalny dyplom, stetoskop i termometr, a także apteczkę, by mogła nieść pomoc wszystkim potrzebującym.

- Szczęście i uśmiech, jaki pojawi¸ się na jej twarzy, świadczą o tym, że trzeba marzyć, bo spełnione pragnienia dają niewyobrażalną siłę do walki z chorobą i radość pozwalające zapomnieć na chwilę o codziennym cierpieniu - dodaje Dadej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki