Oszukana kobieta została zmanipulowana podczas połączenia, które odebrała. Numer, który pojawił się na wyświetlaczu „komórki” wskazywał, że dzwoni ktoś z centrali banku.
- W słuchawce odezwała się kobieta i poinformowała, że jest pracownikiem działu zabezpieczeń banku - opisuje oszustwo asp. sztab. Lucyna Rekowska z sopockiej policji. - Poinformowała ona 66-latkę, że ktoś próbował włamać się na jej konto bankowe i, by sprawdzić czy nie było innych prób wejścia na konto, kazała je chwilowo zamknąć. Twierdziła też, że będzie trzeba otworzyć nowe konto bankowe. Sopocianka, chcąc uchronić swoje oszczędności, bez zastanowienia ściągnęła wskazaną przez „pracownicę banku” aplikację i wykonywała jej wszystkie polecenia.
Przez długi czas 66-latka wierzyła we wszystko, co mówiła dzwoniąca. Gdy zorientowała się, że połączenie trwa już ponad 3 godziny, sama zalogowała się na swoje konto bankowe i wtedy zauważyła, że zniknęło ponad 100 tys. zł. Po tym, jak dzwoniąca do niej kobieta rozłączyła się, sopocianka sama zadzwoniła na infolinię swojego banku i powiadomiła o całej sytuacji. Jej konto natychmiast zostało zablokowane. W podobny sposób został także oszukany mieszkaniec Gdańska. Mężczyzna zgłosił się do sopockich funkcjonariuszy i poinformował, że stracił 4 tys. zł.
Taka technika oszustwa to tzw. spoofing telefoniczny. Polega on na podszywaniu się dzwoniącego oszusta pod inny numer, by uwiarygodnić nieprawdziwą tożsamość . Dzwoniący, włamując się do sieci telekomunikacyjnej, czy obchodząc zabezpieczenia komunikatora, wprowadza numer i jego opis, który wyświetla się adresatowi jako numer dzwoniącego. Ofiara spoofingu, sugerując się numerem, który wyświetlił się na telefonie, jest przekonana, że prowadzi rozmowę z infolinią banku, pracownikiem urzędu czy policjantem. Szczególnie trzeba uważać na połączenia przez internet w popularnych komunikatorach takich jak Signal, Whatsapp czy Skype, jednak w zwykłych sieciach telefonicznych takie oszustwo też jest możliwe.
- Każdą telefoniczną prośbę o przesłanie pieniędzy lub podanie danych konta bankowego powinniśmy potraktować jako próbę oszustwa. Jeśli nasz rozmówca poinformuje, że pieniądze na naszym koncie są zagrożone lub z innego powodu należy przelać je na inne konto, od razu powinniśmy się rozłączyć. Najlepiej w takiej sytuacji samodzielnie wpisać numer banku, zadzwonić, poinformować o otrzymanym połączeniu i zweryfikować przekazane informacje - radzi asp. sztab. Lucyna Rekowska.
Jak może wyglądać próba przestępstwa? Na wyświetlaczu telefonu widzimy, że ktoś do nas dzwoni. Numer lub opis wskazuje np. na bank. Odbieramy. Wzbudzający zaufanie głos oszusta stara się wystraszyć rozmówcę, by działał pod wpływem emocji i pod presją czasu. Ofiara stosuje się do podanych instrukcji, np. instaluje wskazaną aplikację w telefonie komórkowym i podaje w niej wrażliwe dane umożliwiające logowanie do serwisu internetowego banku. Złośliwy program czyści rachunek lub bierze kredyt.
Policyjni specjaliści zajmujący się przestępstwami teleinformatycznymi ostrzegają, że w praktyce zablokowanie spoofingu telefonicznego jest niemożliwe. Zapobieganie tego typu oszustwom polega przede wszystkim na zwiększaniu świadomości ludzi w zakresie metod i technik wykorzystywanych przez przestępców. Trzeba też pamiętać, że pracownicy banków, policjanci czy urzędnicy nigdy nie proszą o wykonanie przelewu czy podanie danych logowania do konta bankowego przez telefon.
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?