Międzyregionalna Sekcja Oświaty i Wychowania NSZZ „Solidarność” z siedzibą w Gdańsku zorganizowała konferencję prasową w tej sprawie 10 grudnia br. W jej trakcie przedstawiono informację o sytuacji w oświacie, w tym konkretne dane płacowe.
I tak nauczyciel stażysta zarabia obecnie 2417 zł brutto, czyli na rękę ok. 1750 zł.
- Jeśli nauczyciel stażysta zarabia 2417 zł brutto, dodatkowo ma w klasie wychowawstwo, to na rękę przez dwa lata otrzymuje ok. 1820 zł. Potem jako kontraktowy zarabia troszkę więcej, ale nadal na rękę jest to ok. 2 tys. zł przez 6 lat. To młodzi ludzie na starcie kariery zawodowej, zakładający rodziny, biorący kredyty. Dla nich to sytuacja nie do wytrzymania – komentował podczas konferencji Wojciech Książek, przewodniczący Sekcji Oświaty i Wychowania NSZZ "Solidarność" Regionu Gdańskiego.
Z kolei pensja nauczyciela kontraktowego (stopień wyżej niż stażysta) z 3-letnim stażem pracy, bez wychowawstwa oscyluje wokół 1798 zł. Bycie wychowawcą podnosi tę stawkę o ok. 100 zł. Nawet równych dwóch tys. zł na rękę nie otrzyma ten sam pedagog, tyle że z 7-letnim stażem pracy.
Nauczyciel ze szczytu hierarchii, czyli dyplomowany może liczyć maksymalnie na 2989 zł na rękę i to przy spełnieniu szeregu kryteriów, m.in. 20-letniego stażu pracy i wychowawstwa.
- Mamy świadomość, że nawet sklepy wielkopowierzchniowe oferują więcej na start. Płace w oświacie są za mało konkurencyjne. Straciliśmy zaufanie do obecnych władz MEN – mówi Wojciech Książek.
- Pensje powinny być takie, jakie są według wyliczeń minister Anny Zalewskiej, czyli ok. 5 tys. zł. Za chwilę nie będzie nauczycieli stażystów – uważa Anna Kocik z Sekcji Oświaty i Wychowania NSZZ "Solidarność".
Brak godnych podwyżek wynagrodzeń dla nauczycieli jest gównym powodem, dla którego "S" domaga się dymisji Anny Zalewskiej ze stanowiska szefowej resortu edukacji. Wylicza też jej grzechy:
- Brak godnych podwyżek wynagrodzeń dla nauczycieli.
- Niedotrzymanie obietnicy wprowadzenia zmian w systemie finansowania zadań oświatowych i systemie wynagradzania.
- Wydłużenie ścieżki awansu zawodowego (z 10 do 15 lat – przyp. red.).
- Wprowadzenie nowych, niekorzystnych dla nauczycieli, przepisów dotyczących oceny pracy nauczyciela.
- Prowadzenie pozorowanego dialogu ze związkami zawodowymi.
- Wzrost biurokracji.
Kolejne kroki oświatowej "Solidarności" wymierzone we władze MEN są zapowiadane na początek stycznia 2019 r.
Podwyżka dla nauczycieli rozłożona na raty
Przypomnijmy, że 1 kwietnia br. MEN rozpoczęło wprowadzanie planu podwyżek wynagrodzeń dla nauczycieli o ok. 15,8 proc. w ciągu 3 lat - po 5 procent każdego roku. Kością niezgody jest właśnie rozłożenie obiecanych pieniędzy na trzyletnie raty.
Po kwietniowych podwyżkach nauczycielska pensja wzrosła od 86 do 117 zł netto.
Nauczyciele zgodnie przyznają, że kwietniowy wzrost wynagrodzeń ich nie satysfakcjonują. - Nie poprawiają naszej sytuacji finansowej i nie podnoszą prestiżu zawodu nauczyciela. Więcej zarabia się na kasie w markecie – komentują.
Przegląd najważniejszych wydarzeń ostatnich dni:
POLECAMY NA DZIENNIKBALTYCKI.PL:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
