Dramatyczne wydarzenia, w efekcie których zginął Sebastian Preiss, rozegrały się w sierpniu 2010 roku w pobliżu jednego z wejść na plażę na Półwyspie Helskim.
Zustaleń śledczych wynikało, że 27-letni chłopak został uderzony w twarz. Gdy po ciosie upadł - został kopnięty w głowę. Młody mężczyzna zmarł na miejscu.
Czytaj także: Sprawa zabójstwa Sebastiana Preissa. Płyty z monitoringu zaginęły, winnych nie ma
Prokuratura oskarżyła o pobicie ze skutkiem śmiertelnym Pawła K. i Piotra R. - dwóch mieszkańców Poznania. Pracowali oni wówczas jako ochroniarze - pilnując sprzętu jednej z tamtejszych dyskotek.
W drugiej połowie zeszłego roku Sąd Okręgowy w Gdańsku skazał mężczyzn na 6 i 7 lat pozbawienia wolności nieprawomocnym wyrokiem. Od niego odwołali się obrońcy skazanych. Z decyzją sądu nie zgodził się także Jerzy Preiss, ojciec zabitego chłopaka oraz jego pełnomocnicy.
Jak apelację uzasadniali obrońcy skazanych w pierwszej instancji mężczyzn? Jak wyrok ocenił ojciec zmarłego Sebastiana Preissa? O sprawie czytaj więcej w środowym wydaniu "Dziennika Bałtyckiego" z dnia 20 kwietnia 2014 r.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?