Służbowa wizyta wicemarszałka z Pomorza na Campusie Trzaskowskiego. “Niech jeździ, ale za prywatne pieniądze”

Pod koniec sierpnia w Olsztynie odbył się Campus Polska Przyszłości. Twarzą tego wydarzenia jest Rafał Trzaskowski, prezydent Warszawy. Oficjalne wydarzenie organizowane jest w drugiej połowie sierpnia dla młodych, aktywnych osób, które chcą mieć wpływ na to, w jakim kierunku będzie rozwijała się Polska w następnych latach i pokoleniach. Podczas imprezy odbywały się liczne wykłady, panele, debaty i warsztaty, podczas których poruszano najważniejsze idee i problemy obecnej rzeczywistości.

Mniej mówi się o tym, że partnerami wydarzenia są m.in. fundacja założona przez George’a Sorosa, Open Society Foundations, oraz niemieckie Konrad Adenauer Stiftung i Fundacja im. Heinricha Bölla.

Swoją obecność na wspomnianym wydarzeniu w mediach społecznościowych odnotował Leszek Bonna, wicemarszałek województwa pomorskiego. Nie pochwalił się jednak, w jakim charakterze wziął udział w wydarzeniu. Postanowiliśmy zapytać urząd marszałkowski o tę wizytę.

Oczywiście wicemarszałek Leszek Bonna był na wspomnianym wydarzeniu służbowo, jako przedstawiciel Samorządu Województwa Pomorskiego - mówi Michał Piotrowski, rzecznik prasowy Marszałka Województwa Pomorskiego.

Jak podkreślają władze samorządu, jako organ są odpowiedzialni m.in. za wychowanie i edukację młodzieży, więc w sposób naturalny i oczywisty zobowiązani są do udziału w tego rodzaju przedsięwzięciach.

Czytaj także:
Deklaracja Tuska: Przeciwnicy aborcji na życzenie nie znajdą się na listach PO

Przewodniczący radnych PiS w Sejmiku Województwa krytykuje wyjazd służbowy Leszka Bonny.

To była prywatna impreza i dziwię się, że wicemarszałek Leszek Bonna pojechał na nią służbowo. Niech jeździ, ale za prywatne pieniądze. Dla mnie to jest niezrozumiałe - mówi Jerzy Barzowski.

Na Campus Polska Przyszłości pojawiła się też prezydent Gdańska. Sprawdzamy, w jakim trybie Aleksandra Dulkiewicz była na tym wydarzeniu.

Zobacz również:
Minister Przemysław Czarnek: Rzecznik praw ucznia to skrajne upolitycznienie szkoły przez Trzaskowskiego