- Nic dziwnego - kręci głową sprzedawczyni z jednego z kiosków. - Wystarczy spojrzeć, kiosk przy kiosku (pokazuje budki w okolicy Wojska Polskiego). Nie ma się co dziwić, że są niskie zarobki. Ciekawe ile jeszcze ja pociągnę - zastanawia się.
Kilka kiosków w jednym miejscu to nie był problem tylko okolic słupskiego dworca. Ten sam problem jest w okolicach 11 listopada i Andersa.
-Mamy gospodarkę wolnorynkową i konkurencję na rynku. A my nie mamy na to wpływu - Na pewno zależałoby nam, aby wszystkie kioski funkcjonowały - mówi Mariusz Smoliński, rzecznik prasowy Urzędu Miejskiego w Słupsku.
Z tymże przez kilka lat te wszystkie kioski funkcjonowały (wydawałoby się, że z powodzeniem). Niektórzy spekulują, że to kryzys przyszedł do Słupska.
Czytaj więcej na slupsk.naszemiasto.pl
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?