Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Senator Zaborowski chce pomóc rolnikom. Żywność będzie sprzedawana na targowisku?

Łukasz Boyke
Dary Ziemi 2013 w Gdyni Kolibkach
Dary Ziemi 2013 w Gdyni Kolibkach T.Bołt
Rolnik, który domowym sposobem przetwarza żywność powinien móc ją sprzedawać bez żadnych ograniczeń, chociażby na wiejskich targowiskach twierdzi senator Roman Zaborowski i walczy w parlamencie o to, by było to możliwe.

Dokładnie chodzi o to, aby każdy rolnik, który domowym sposobem przetwarza żywność mógł ją sprzedawać bez żadnych ograniczeń, chociażby na wiejskich targowiskach, których na Pomorzu jest coraz więcej. Jeśli przepisy wejdą w życie, koniecznością nie będzie już założenie działalności gospodarczej i odprowadzenie podatków, czyli tak jak to wygląda dotychczas. Kwota limitu sprzedaży w porównaniu do wcześniejszych propozycji została nieco podniesiona i miałaby wynosić 7 tys. zł. rocznie.

W Senacie zakończyły się już prace związane z opracowaniem stosownych przepisów. Teraz nowymi regulacjami zajmą się posłowie. Inicjatorem wprowadzenia nowych przepisów jest senator Roman Zaborowski.

- Kiedyś łatwiej było handlować przetworzoną żywnością i chciałbym podkreślić, że być może niebawem to się zmieni - mówi Roman Zaborowski, senator RP. - Z racji tego, że spotykam się z producentami zdrowej żywności i jestem członkiem senackiej Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi zacząłem rozmawiać z senatorami, czy nie warto by ułatwić rolnikom sprzedaży przetworzonych produktów, a więc tego serka, masła czy czegoś zakiszonego. Inicjatywa senacka już się odbyła, a projekt ustawy specjalnej został już przegłosowany w Senacie i trafił do Sejmu. Tam pewnie trochę zaczeka, ale będziemy pilnować, żeby nie za długo.

- Myślę, że 7 tys. zł. rocznie, to całkiem niezły przychód dla tych, którzy taką działalnością już się parają, albo dopiero zaczną się parać - podkreśla senator Zaborowski. Nazywam po cichu tę ustawę "ustawą tuchomską", bo w Tuchomiu powstało jedno z pierwszych targowisk na Pomorzu i właśnie tam zrodził się pomysł na propozycje nowych przepisów.

W Tuchomiu zbudowano gminne targowisko.

Z inicjatywy podjętej przez senatora Romana Zaborowskiego już cieszą się rolnicy. Nie wiadomo jednak, jak długo należy jeszcze czekać na wprowadzenie regulacji w życie, co jest główną obawą tych, którzy wytwarzają żywność ze zdrowych produktów.

- Na pewno byłoby lepiej, gdyby takie przepisy weszły w życie, ale póki co to są na razie rozmowy i gdybanie - mówi Klemens Leman, właściciel gospodarstwa agroturystycznego z Piaszna. - Dobrze się stanie, jeśli przepisy pozwolą sprzedawać rolnikom to, co wyprodukują w taki sposób, jak robili to nasi dziadowie.

Treści, za które warto zapłacić!
REPORTAŻE, WYWIADY, CIEKAWOSTKI


Zobacz nasze Magazyny: REJSY, HISTORIA, NA WEEKEND

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki