Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Senator Jerzy Wcisła: By przekop mierzei był opłacalny rząd musi sfinansować modernizację portu w Elblągu

Tomasz Chudzyński
Tomasz Chudzyński
Senator Jerzy Wcisła uważa, że modernizacja portu w Elblągu powinna być częścią budowy kanału żeglugowego przez mierzeję, którą finansuje rząd.
Senator Jerzy Wcisła uważa, że modernizacja portu w Elblągu powinna być częścią budowy kanału żeglugowego przez mierzeję, którą finansuje rząd. Port Elbląg
Bez obrotnicy, pogłębienia toru wodnego w części portowej oraz drugiego terminala przeładunkowego Elbląg nie będzie w stanie wykorzystać potencjału powstającego przekopu Mierzei Wiślanej – wynika ze słów senatora Jerzego Wcisły. Inwestycje te, jego zdaniem, powinien sfinansować rząd. To odpowiedź na zarzuty z Ministerstwa Infrastruktury mówiące o tym, że samorząd Elbląga nie inwestuje w swój port.

Będę domagał się rządowego finansowania dla inwestycji w porcie w Elblągu – mówi Jerzy Wcisła senator Koalicji Obywatelskiej z tego miasta. Wnioskuje o 30 mln zł na ten cel, w ramach regionalnych, senackich poprawek do krajowego budżetu na rok 2021.
Jerzy Wcisła wyliczył, że potrzeba ok 130 mln zł, by elbląski, komunalny port był dostosowany do standardów żeglugowych, jakie będzie zapewniał powstający od ponad roku szlak żeglugowy z Zatoki Gdańskiej na Zalew Wiślany, przez przekop mierzei. Warto zaznaczyć, że kanał umożliwi żeglugę statków o zanurzeniu do czterech metrów, długości 100 i szerokości 20 metrów (wg niektórych ekspertów handlowych statków o takich parametrach jest niewiele).

By jednak mogły one wyładować towary w elbląskim porcie, potrzebna jest tzw. obrotnica czyli manewrowy akwen, w którym jednostki mogłyby się „odwrócić” dziobem w kierunku wyjścia (port w Elblągu zbudowany jest przy brzegu stosunkowo wąskiej rzeki). Obrotnica taka jest już zaprojektowana przez Zarząd Portu w Elblągu a jej koszt oszacowano na ok. 30 mln zł. Do tego, wg Wcisły, konieczne jest pogłębienie rzeki Elbląg o ok. 2 km (aż do okolic ulicy Tysiąclecia), od wejścia do portu.

Przekop Mierzei Wiślanej – pytania i fakty. Wszystko co powinieneś wiedzieć o nowym, polskim szlaku żeglugowym

- To nie wszystko, bo obrotnica i pogłębienie spowodują, że port będzie w stanie przeładować maksymalnie 1 mln ton towarów rocznie – mówił Jerzy Wcisła w czasie konferencji prasowej. - Opłacalność inwestycji (kanału żeglugowego z przekopem – red.) zakłada roczny przeładunek towarowy w elbląskim porcie na poziomie 3 mln ton. Trzeba jednak do tego drugiego terminalu. Są na ten cel tereny, przeznaczone przez samorząd elbląski (15 ha). Jednak koszt budowy jest ogromny – to 100 mln zł. Elbląg takich pieniędzy nie ma.

Dlaczego zatem poprawka do budżetu dotycząca elbląskiego portu opiewa na 30 mln zł? Jest to jeden z elementów szerszego planu kilkunastu inwestycji w regionie. Wcisła tłumaczył, że wobec bardzo trudnego budżetu „trzeba nieco powstrzymać apetyty”.

Zaznaczmy, słowa senatora Jerzego Wcisły, to konsekwencja niedawnej konferencji Andrzeja Adamczyka i Marka Gróbarczyka, ministra i wiceministra infrastruktury w sprawie kolejnych etapów budowy przekopu mierzei i kanału żeglugowego. Ministrowie wyrazili wówczas zaniepokojenie brakiem modernizacji elbląskiego portu, należącego do samorządu. Zarzucali brak finansowania takiej inwestycji lokalnym władzom.

– Rząd zrobi wszystko, by zapewnić dostęp do tego komunalnego portu. To będzie życiowa szansa dla Elbląga. Sądzę, że prezydent tego miasta i marszałek województwa warmińsko-mazurskiego, a przypomnę że w obu samorządach rządzi koalicja PO i PSL, powinni mocno zaangażować się w inwestycję w port, który będzie przecież przynosił ogromne dochody – mówili na konferencji pod koniec grudnia Andrzej Adamczyk i Marek Gróbarczyk.

Spór o modernizację portu w Elblągu. Kto ma zapłacić za inwestycję, bez której przekop mierzei nie będzie miał sensu?

Później zarzuty te odpierali prezydent Elbląga Witold Wróblewski oraz Arkadiusz Zgliński, prezes Zarządu Portu w Elblągu. Podkreślali, że samorząd wybudował za ok. 100 mln zł terminal przeładunkowy nr 1, marinę jachtową, przystań pasażerską. Wcisła dodał inwestycje w dwa, zwodzone mosty.

- Ja o kanał żeglugowy walczyłem z każdym rządem, także z rządem Donalda Tuska. Nie miałem żadnych hamulców, by rząd mojej partii kontynuował projekt rozpoczęty przez rząd Jarosława Kaczyńskiego (w roku 2007, w czasie pierwszych rządów PiS – red.). To był wówczas projekt kompletnie nieprzygotowany, nierealny. Przypomnę, że po latach przygotowań to premier Tusk w 2014 r. podjął decyzję o budowie kanału żeglugowego przez Mierzeję Wiślaną. Gdyby nie zmiana rządów w 2015 r. dziś tym szlakiem już byśmy pływali – podkreśla Jerzy Wcisła. - Od 2017 r. walczę o przywrócenie transportowych funkcji budowanemu obecnie przekopowi. Walczę też o to, by modernizacja portu w Elblągu była częścią całej inwestycji budowy nowego szlaku wodnego. Rząd PiS unikał odpowiedzi, gdy pytałem, czy tak się stanie. Dopiero w 2020 r. minister Gróbarczyk stwierdził, że tę inwestycję ma zrealizować elbląski samorząd.

Pytania o przekop. Zobacz nasz program wideo o przekopie mierzei:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Komary - co je wabi a co odstrasza?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki