- Po tym słabym początku sezonu utraciliśmy trochę pewności siebie. Nie da się ukryć, że dostaliśmy po zębach i mocno nas one bolały. Ale spokojnie, jesteśmy już po dentyście, więc wszystko wkrótce wróci na właściwe miejsce. Zapewniam, że jeszcze nastaną lepsze czasy dla Lechii i dla mnie - mówi dla oficjalnej strony klubowej Lechii, Sebastian Mila.
W ostatnim czasie zaczęto spekulować na temat przyszłości trenera Jerzego Brzęczka. Mówiło się nawet o tym, że wkrótce może nastąpić zmiana na stanowisku pierwszego szkoleniowca Lechii.
- Trener Brzęczek i cały sztab szkoleniowy nas dobrze przygotował. Pod względem fizycznym czujemy się dobrze, ale skoro nie ma wyników, to pojawiają się na ten temat różne spekulacje. Mogę zapewnić o tym, że trenujemy ciężko i na naszych zajęciach widać pasję, z jaką każdy z chłopaków podchodzi do swoich obowiązków - mówi Mila.
Zawodnik skomentował również swoją postawę na boisku. Jest zdanie, że jego forma pozostawia wiele do życzenia.
- Swoją postawę oceniam podobnie jak dziennikarze czy kibice i ta ocena nie jest pozytywna. Jestem gotowy na każdą ewentualność, łącznie z tym, że mogę usiąść na ławce rezerwowych. Na każdą decyzję trenera wobec mnie jestem przygotowany i ją zaakceptuję - dodał.
Kolejny mecz ligowy Lechia rozegra w niedzielę. Jej rywalem będzie we Wrocławiu miejscowy zespół Śląska. Początek spotkania o godz. 15.30.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?