Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Seahawks Gdynia przed historyczną szansą

P.W
www.am-studio.eu
Miejsce: Narodowy Stadion w Warszawie. Dyscyplina: futbol amerykański. Ranga spotkania: finał Topligi. Drużyny: Seahawks Gdynia i Warsaw Eeagles. Cel: mistrzostwo Polski w futbolu amerykańskim. Tak można przedstawić to, co będzie się działo w najbliższą niedzielę w stolicy Polski. O godz. 17 na murawę supernowoczesnej areny Euro 2012 wyjdą najlepsze zespoły sezonu zasadniczego, które w wielkim finale mierzyły się już dwa razy.

O tytuł mistrza Topligi powalczą Rybołowy z Gdyni oraz Orły z Warszawy. Kolorytu tej rywalizacji dodaje fakt, że obie ekipy mają ze sobą rachunki do wyrównania. Większą żądzą rewanżu pałają gdynianie, którym nie było jeszcze dane zaznać smaku wygranej w decydującej batalii. Za każdym razem marzenie o upragnionym sukcesie zabierały im Orły. Podopieczni trenera Macieja Cetnerowskiego liczą jednak, że odwrócą niekorzystny bilans starć z rywalem na swoją korzyść.

- Ta myśl "do trzech razy..." rzeczywiście się nasuwa, ale staramy się nie podchodzić do tego w ten sposób - przyznaje Maciej Siemaszko, cornerback Seahawks. - To zupełnie inne drużyny, inne czasy, a każdy zawodnik jest bogatszy o nowe doświadczenia. Wiemy, na co nas stać i chcemy to pokazać na Stadionie Narodowym.

Sprawdź jak zespół Seahawks Gdynia przygotowuje się do finałowego starcia

Zespoły Seahawks i Eagles nadawały ton rywalizacji w sezonie zasadniczym. Gdynianie zakończyli go z bilansem 9 zwycięstw i jednej porażki. Jedyna przegrana przytrafiła im się w Gdyni właśnie ze stołeczną ekipą (22:52). Ale rewanż należał już do gdyńskich Rybołowów. Triumf 34:24 jest dobrym prognostykiem przed niedzielnym starciem.

Orły do play-offów przystępowały z drugiego miejsca (8 wygranych i 2 porażki). - Rybołowy to dobra drużyna ze zdolnymi polskimi zawodnikami i dobrymi graczami z zagranicy. Mam dla nich dużo szacunku, ale wierzę, że można ich pokonać - przekonuje Jakub Zduń, futbolista Warsaw Eagles.

Ściany powinny sprzyjać Orłom, ale w roli gospodarza wystąpią Jastrzębie. W dodatku na trybunach wspierać ich będzie ok. 500 kibiców z Gdyni. Organizatorzy spodziewają się, że spotkanie obejrzy blisko 15 tys. widzów.

Finał ma mieć otoczkę rodem z amerykańskiego Super Bowl. Na kibiców czeka wiele atrakcji.

Początek spotkania w niedzielę 14 lipca 2012 roku o godz. 17. Mecz będzie transmitowany na żywo przez telewizję nSport oraz TVN Turbo. Początek relacji o godz. 16.30.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki