Według śledczych prowadzących sprawę, zajmowali się obrotem psychodelikami i czerpali korzyści z prostytucji, również osób małoletnich. Śledczy zadali kolejny cios tzw. grupie "Wariata". Sąd aresztował Roberta K., pseudonim "Kowal", któremu zarzucono udział w zorganizowanej grupie przestępczej i handel narkotykami.
Sprawą zajmuje się gdański oddział Centralnego Biura Śledczego pod nadzorem Prokuratury Apelacyjnej w Gdańsku.
- W postępowaniu mamy 16 podejrzanych o udział w zorganizowanej grupie przestępczej czy uprowadzenie z użyciem przemocy - wymienia prokurator Mariusz Marciniak, rzecznik Prokuratury Apelacyjnej w Gdańsku.
To ostatnie to sprawa przejęta przez pomorskich śledczych z Prokuratury Toruń - Wschód. Podejrzani zostali zatrzymani bezpośrednio po uprowadzeniu. Jak wyjaśniają śledczy, są także podejrzani m.in. o obrót znacznymi ilościami amfetaminy - chodzi o ilość nie mniejszą niż 8 kg - i marihuany (nie mniej niż 7 kg), ecstasy, a także o czerpanie korzyści z cudzego nierządu, również osób poniżej 18 lat, i o posiadanie broni palnej.
Jak wyjaśniają funkcjonariusze znający sprawę, grupa "Wariata" miała szeroki zasięg. - Działali na terenie Gdańska, Gdyni, Tczewa, Malborka, Pruszcza Gdańskiego, Kościerzyny i Torunia - mówi prok. Mariusz Marciniak. Grupa miała funkcjonować od stycznia 2013 do 18 marca 2014 roku.
Spośród 16 podejrzanych za kratami, jako tymczasowo aresztowani, jest obecnie ośmiu. Wobec pozostałych zastosowano m.in. zakaz opuszczania kraju, poręczenie majątkowe i policyjny dozór.
Przypomnijmy, że pod koniec marca tego roku funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego, przy wsparciu antyterrorystów, zatrzymali Dawida L., Mateusza K. i Damiana W. pseudonim "Wariat".
- Kiedy funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego mieli już pełen obraz sytuacji, przygotowali się do uderzenia. Wiedzieli, że członkowie grupy mogą mieć przy sobie broń, dlatego do realizacji sprawy włączyli się gdańscy antyterroryści - mówili wówczas pomorscy śledczy.
- Zatrzymanie osób powiązanych z grupą było bardzo dynamiczne - słyszeliśmy od policjantów CBŚ.
Wówczas prokurator przedstawił podejrzanym zarzuty czerpania korzyści z uprawiania prostytucji przez inne osoby (w tym również przez nieletnie), w łącznej kwocie przewyższającej 42 tys. zł.
Mundurowi podkreślali już wtedy, że sprawa jest rozwojowa, i nie wykluczali kolejnych zatrzymań.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?