Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rzetelna pamięć historyczna jest nam potrzebna [KOMENTARZ]

Mariusz Szmidka
Mariusz Szmidka, redaktor naczelny
Mariusz Szmidka, redaktor naczelny Archiwum
Jestem zaskoczony aż tak skrajnie różnymi opiniami polityków i komentatorów na temat Żołnierzy Wyklętych, których pamięć czciliśmy w tym tygodniu.

Dziwi mnie ostry spór i zgoła odmienny stosunek do żołnierzy antykomunistycznego podziemia, którzy w latach 1944-63 nie godzili się na kolejne - po niemieckim - zniewolenie Ojczyzny, dlatego podjęli nierówną walkę przeciwko siłą narzuconemu komunistycznemu reżimowi ZSRR. Niestety - także w tym przypadku - punkt widzenia zależy od poglądów politycznych. Prawica uważa ich za bohaterów, a lewica za nacjonalistyczny zbrojny ruch oporu, który na sumieniu ma także zbrodnie.

Jestem zdecydowanym zwolennikiem sprawiedliwej oceny tamtych mrocznych czasów wojny, oddającej zasłużonym zasługi, a zbrodniarzom słowa potępienia. Bez tworzenia propagandowych mitów, ideologii. Ale bezspornym jest też to, że Żołnierzom Wyklętym - nieżyjącym, żyjącym i ich rodzinom - należy się hołd i pamięć historyczna. To oni nie godzili się na narzucanie władzy, na zniewolenie i sowietyzację kraju, chcieli, aby Polska była wolna i suwerenna. Za swoją bezkompromisowość i partyzancką walkę często płacili torturami lub własnym życiem, a ich rodziny represjami. Wielu zostało skazanych na śmierć w latach 50. I nie doczekało wolnej Polski.

Zgadzam się z historykiem prof. Antonim Dudkiem, że Żołnierze Wyklęci nie byli aniołami i wielu z nich ma sporo na sumieniu. Jednak pamiętając o tym, zawsze trzeba mieć na uwadze, że ci ludzie prowadzili nierówną, beznadziejną walkę z uzurpatorami rządzącymi Polską z nadania Stalina.

Rzetelna pamięć historyczna jest nam potrzebna. Dlatego bardzo dobrze, że od 2011 roku - a w tym roku szczególnie - dzięki inicjatywie byłego prezydenta śp. Lecha Kaczyńskiego, podjętej też przez byłego prezydenta Bronisława Komorowskiego i obecnego Andrzeja Dudę, żołnierze dawnej AK wracają na właściwe miejsce bohaterów. Tak jak na to zasłużyli. Jednym z nich był Eugeniusz Wrochna, którego historię przytaczamy w dzisiejszych „Rejsach”. Niech takie niezłomne postawy inspirują w nas zachowania patriotyczne.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki