Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rysim pazurem. Wywrotowy inaczej

Ryszarda Wojciechowska
Na satyryka zawsze można liczyć. Zwłaszcza takiego jak Jan Pietrzak, który po raz kolejny udowodnił, że najśmieszniejszy bywa wtedy, kiedy coś mówi albo robi na poważnie.

Człowiek, który chciał zostać prezydentem nie tylko polskiego kabaretu i który za czasów pierwszego rządzenia PiS zapewniał, że satyra Kabaretu pod Egidą uważana jest za wywrotową w każdych czasach, teraz za rządów drugiego PiS chce być wywrotowy... inaczej.

W ostatnim wywiadzie dla „Tygodnika Solidarność” mówi tak: - Przez 49 lat kabaret walczył z władzą. Bo władze mieliśmy w Polsce fatalne na ogół, z małymi przerwami. To władze łamały konstytucje, okradały naród, oszukiwały nas, zachowywały się niegodnie, zdradzały nas z innymi państwami. I Kabaret pod Egidą zawsze z władzy sobie dworował. I po raz pierwszy w historii mamy taką sytuację, że teraz muszę żartować z opozycji, bo teraz opozycja szkodzi Polsce, a nie władza”.

Czytając te słowa, przypomniałam sobie innego satyryka, który na pytanie, czy są jakieś granice w ich zawodzie, odparł bez namysłu: - Zawsze te same - granice przyzwoitości. W PRL było tak, że władza walczyła z opozycją. A teraz Jan Pietrzak powiela ten model, zaprzęgając do walki z opozycją kabaret. Niby nie to samo, ale czy na pewno? Żeby Polska była Polską...

Z zamyślenia wyrwała mnie informacja o kolejnej dobrej zmianie, która tym razem „wymiotła” konsul generalną w Nowym Jorku. I nie pomogło jej ani oksfordzkie wykształcenie, ani europarla-mentarne doświadczenie, ani fakt, że była niezwykle szanowana przez Polonię. Nawet nie pomogło jej pożyczenie pieniędzy premier Beacie Szydło, która podczas wizyty w Nowym Jorku odwiedziła „polską Częstochowę” i chciała przekazać jakiś datek.

Dobry zwyczaj - nie pożyczaj - pomyślałam. Ale zaraz przypomniał mi się Robert Pietryszyn, który też pożyczył kiedyś pieniądze, tyle że Adamowi Hofmanowi, a dzisiaj jest prezesem Lotosu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki