Na prawdziwego szołmena wyrósł Ryszard Czarnecki. Nawet artyści składają mu hołd. Maciej Maleńczuk śpiewa, że: „Czarnecki Rysio umalował pysio”, a Krzysztof Daukszewicz w „Szkle kontaktowym” kpi, że „normalny człowiek składa się w 90 procentach z wody, a Ryszard Czarnecki w 90 procentach z wazeliny”.
Napisałam, że kpi, ale przecież wiemy, że Rysio pysio do normalnych nie należy. Że to człowiek nadzwyczajny, do wyższych rzeczy stworzony. Ostatnio, na przykład, chce być prezesem. Nie, żeby od razu prezesem PiS, ale na początek prezesem Polskiego Komitetu Olimpijskiego.
Aspiruje więc do tego fotela, a Konrad Piasecki z Radia Zet próbuje go przepytać z wiedzy, dotyczącej igrzysk olimpijskich. I co z tego, że Rysio pysio nie wie, ile jest dyscyplin olimpijskich? Wiedza nie jest najważniejsza. Liczy się sportowe doświadczenie. A to nasz szołmen ma. Nikt szybciej od niego nie biegał z... partii do partii. Mało kto jest od niego szybszy w biegu do telewizyjnych kamer.
Jednoosobowy teatr facebookowy prezentuje też nasza dama z wachlarzem. Ileż tam dowcipu. Ostatnio napisała „skecz” o Jean-Claude Junckerze, w którym elegancko, jak to ona, poprosiła szefa Komisji Europejskiej o refleksję i zmianę jego sposobu zachowania, która jest - jak napisała - wynikiem jego choroby alkoholowej. Tak, poczucie humoru to Krystyna Pawłowicz ma. Szkoda, że nie na swój temat. Bo sama jest wyczulona na własny, kabaretowy wizerunek, prezentowany w „Uchu prezesa”. Nie zgadza się z tym, co tam widzi. Na Facebooku pisze więc o sobie: „W rzeczywistości jestem bardzo ładna, bardzo miła dla miłych, życzliwa, łagodna i uśmiechnięta”.
Prawda?
Czytaj więcej felietonów z cyklu Rysim Pazurem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?