Rybacy protestowali w Ustce

Ponad 50 rybaków protestowało dziś (środa) w zachodniej części usteckiego portu. Rybacy chcieli wyrazić w ten sposób swój sprzeciw wobec rabunkowym połowom paszowym w skutek czego głoduje bałtycki dorsz, którego z roku na rok jest co raz mniej.

Rybacy chcieli również pokazać wsparcie dla ministra gospodarki morskiej Marka Gróbarczyka, który ma podjąć temat połowów paszowych w Brukseli.

- Rząd, chcąc rozwiązać tę sytuację, będzie musiał wprowadzić regulacje wewnętrzne jak również rozmawiać na forum Unii Europejskiej bo to Unia reguluje połowy na Bałtyku - mówi Grzegorz Hałubek, doradca do spraw rybołówstwa Ministra Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej - Polska musi mówić głośno o tym problemie i na tym polu ma w wbrew pozorom dosyć łatwe zadanie ponieważ to zła gospodarka na Bałtyku dotyka wszystkich rybaków z basenu Morza Bałtyckiego a nie tylko nas. Jeśli słyszę, że ośrodki badawcze z Danii i Szwecji potwierdzają to o czym my mówimy już od jakiegoś czasu, to zadanie jest proste. Trzeba chronić wszystkich rybaków przed postępującą degradacją wynikającą z połowów paszowych - kończy Hałubek.

- Jako rybacy zgłaszamy problem połowów paszowych na Bałtyku i jest to temat przewodni dzisiejszego protestu. Pierwszy raz od pewnego czasu mamy ministra Marka Gróbarczyka, któremu ufamy i widzimy, że jego działania są ukierunkowane właśnie na to aby nam pomóc. Dziś chcemy także pokazać nasze poparcie dla pana ministra - powiedział Marek Szypulski, prezes Darłowskiej Grupy Producentów Ryb.

Czytaj także na GP24:

• Rozpoznaj słupskie ulice (quiz)
• Na parkingu Galerii Słupsk zapalił się samochód (zdjęcia)
• Wodna bitwa na ulicach Słupska (zdjęcia)
• Pożar magazynów w Słupsku (zdjęcia
• Jak wypełnić formularz 500 plus

gp24