To było nietypowe starcie o tyle, że Arkę Rumia zakładali przed laty rugbiści gdyńskich „Buldogów”, w tym Zbigniew Rybak, uznawany za ojca chrzestnego gdyńskiego rugby oraz aktualny burmistrz Rumi Michał Pasieczny, który potem długo występował w tym zespole. W Rumi grało ponadto liczne grono byłych arkowców z Gdyni, jak dla przykładu Marek Skindel. Można więc śmiało pokusić się o stwierdzenie, że część kibiców, którzy zasiedli w sobotę na trybunach przy ul. Olimpijskiej 5, mogło mieć problem, aby precyzyjnie się określić, komu kibicuje. Atmosfera była jednak znakomita, a bardziej otrzaskani w bojach arkowcy z ekstraligi pewnie zwyciężyli baraż, udowodniając swoją wyższość nad drugoligowcem.
CZYTAJ TAKŻE: Arka Gdynia - Pogoń Szczecin. Żółto-niebiescy rozbici w Gniewinie
Gdyńskie „Buldogi”, które w ligowych potyczkach w tym sezonie notowały same porażki, tym razem dostarczyli nieco pozytywnych emocji kibicom i odnieśli zwycięstwo. Przyłożenia dla gospodarzy zdobywali Łukasz Kasperek, Rafał Ziętkowski, Jewgienij Hluskow, Radosław Rakowski, Jarosław Paszkowski oraz Szymon Sirocki. Ten ostatni, były reprezentant Polski, popisał się także trzema celnymi kopami.
Punkty dla Arki Rumia przyłożył natomiast dwukrotnie Jakub Smoliński.
Tym samym pozytywnym akcentem zakończył się bardzo trudny sezon dla gdynian. Dariusz Komisarczuk, trener „Buldogów”, jeszcze przed jego rozpoczęciem zapowiadał, że rozgrywki dla jego ekipy, która dawniej sięgała nawet po mistrzostwo Polski, niekoniecznie muszą być usłane różami.
- Mamy młody zespół w przebudowie i brakuje nam siły rażenia oraz doświadczenia głównie w młynie - mówił Dariusz Komisarczuk.
Dodatkowo Arkę mocno osłabiły kontuzje m.in. Dawida Banaszka i Arkadiusza Zdunka, a także odejścia m.in. Władysława Grabowskiego.
Marcin Gortat o swoje przyszłości: Na razie siedzę sobie spokojnie i czekam
TVN24 / x-news
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?