Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rośnie kolejne złote pokolenie polskich siatkarzy

Tomasz Biliński, Płowdiw
20 lat temu polscy juniorzy zdobyli jedyny złoty medal mistrzostw Europy w tej kategorii. Obecnych kadrowiczów nie było jeszcze wtedy na świecie. Są jednak na dobrej drodze, by w tym roku powtórzyć tamten sukces.

Izrael, 1996 r. W juniorską reprezentację Polski, która rok wcześniej została trzecią drużyną Europy w kategorii kadetów, pokładano wiele nadziei. W jej składzie byli m.in. Piotr Gruszka i Paweł Zagumny, którzy niedawno wrócili z igrzysk w Atlancie. Poza nimi byli gracze także uchodzący za dawno niespotykane w kraju talenty. Paweł Papke, Sebastian Świderski, Dawid Murek, Marcin Prus, czy Krzysztof Ignaczak. Pod wodzą Ireneusza Mazura sięgnęli po złoto.

W juniorach mogą grać siatkarze, mający mają najwięcej 19 lat. Gdy Polska zdobyła jedyne jak dotąd złoto mistrzostw Europy, obecnych reprezentantów w tej kategorii nie było jeszcze na świecie. Doskonale jednak pamiętają późniejsze sukcesy, odnoszone przez tamte pokolenie.

- Pierwszy raz zetknąłem się z siatkówką, gdy rodzice zabrali mnie do katowickiego Spodka na mecz Polski z Brazylią. To była Liga Światowa, 2002 rok. Miałem wtedy pięć lat, jako taki brzdąc trudno było mi wychylić się zza kibiców. W każdym razie Polska, choć przegrywała, to wygrała po tie-breaku. Był wieli szał, bo medali w tamtym okresie z imprez tak często jak teraz nie przywoziliśmy - wspominał libero obecnej kadry juniorów Mateusz Masłowski.

- Atmosfera było niesamowita. Od tamtej pory chciałem grać w siatkówkę. Natomiast pierwszym dużym sukcesem, jaki pamiętam, to wicemistrzostwo świata w 2006 r. Zwycięstwo nad Rosją było świetne, szkoda, że przegraliśmy w finale z Brazylijczykami, ale oni wtedy grali na kosmicznym poziomie - dodał 19-letni gracz Asseco Resovii, który rok temu wraz z kolegami w kategorii kadetów został mistrzem świata i Europy.

- Ja zacząłem się interesować siatkówką później. Najbardziej zapadła mi w pamięć wygrana Ligi Światowej w 2012 r., gdy w finale pokonaliśmy Stany Zjednoczone - przyznał 18-letni środkowy Norbert Huber.

Obaj zawodnicy znają się doskonale. Podobnie jak większość reprezentantów, zostali wicemistrzami I ligi, grając jako SMS PZPS Spała, w której się uczą lub którą ukończyli.

Bułgaria, 2016 r. Przed rozpoczęciem turnieju, trenerzy Bułgarii, Francji, Niemiec, Ukrainy i Słowenii (grupowi rywale Polaków) zapytani, kto jest według nich faworytem ME bez wahania odparli, że zespół Sebastiana Pawlika i Macieja Zendła. I ten nie zawiódł. Pokonał Francję i Ukrainę. W niedzielę grał z Niemcami (spotkanie zakończyło się po zamknięciu wydania). We wtorek i środę zmierzy się ze Słowenią i Bułgarią. Do piątkowych półfinałów awansują dwie najlepsze ekipy z obu grup. Mecze o medale w sobotę. Wszystkie spotkania odbędą się w Płowdiw.

Siatkarskie ME juniorów w Bułgarii. "Z dnia na dzień gramy lepiej"

Agencja Informacyjna Polska Press

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki