18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rosjanin - nie wróg, nie przyjaciel, ale dobry klient

Mariusz Leśniewski
Obrazek z jednego z gdańskich hipermarketów: średniej długości kolejka do kasy, przede mną mężczyzna i kobieta w średnim wieku z wózkiem wypchanym do sufitu, rozmawiają po rosyjsku. "Na kasie" z wyglądu całkiem sympatyczna pani, która czujnie patrzy, gdy przychodzi kolej Rosjan. I zaczyna się przedstawienie.

"Jak będziesz płacił?" - pyta kasjerka Rosjanina, bezceremonialnie go tykając. Ten nie rozumie. Pani na kasie wzdycha i pyta - "złotówki czy ruble". Rosjanin odpowiada, że ma kartę. Kasjerka kartę podejrzliwie ogląda. Potem przesuwa towary. Jak coś jej "na kasę nie wchodzi", odrzuca na bok bez pytania. Gdy Rosjanie już odchodzą, komentuje, że "za dużo ich tu najechało i jest tylko problem".

Zastanawiam się od tego czasu, jakie jest faktycznie nasze podejście do gości za wschodniej granicy. Oczywiście, dyrektorzy marketów deklarują dla nich pełną sympatię, bo to hojni klienci. Ale dla pani z kasy to już nie był zwykły klient, ale "rusek", na którym, jak mniemam, wyładowała swoją frustrację i ugruntowała poczucie wyższości wobec człowieka ze Wschodu.

Powiedzmy sobie szczerze, to poczucie wyższości jest u wielu z nas. Wszak my jesteśmy Europejczykami, oni są "ruskimi". I niech, oczywiście, do Trójmiasta przyjeżdżają, niech się napatrzą na nasze cudne galerie handlowe, markety, no i stadion, naturalnie. Niech mówią, że my to prawdziwa Europa, a oni, wiadomo... Azja i nie zmieni tego fakt, że do Kaliningradu mamy rzut beretem.

Jednak tak sobie myślę, że góra za kilka lat to my nabawimy się "rosyjskiego kompleksu". Rosjanie, nie ukrywajmy, mają pieniądze i umieją je wydawać. Coraz więcej ich nie tylko u nas, ale i za granicą. Jeden z niemieckich tour-operatorów już wyspecjalizował się w wysyłaniu Rosjan na wakacje nad Morzem Śródziemnym - taka to duża grupa klientów.

Uczmy się od niego i traktujmy Rosjan biznesowo. To się opłaci obu stronom. Przekonują się o tym pomorscy hotelarze. I tak trzymać. A poczucie wyższości schowajmy sobie do kieszeni.

Możesz wiedzieć więcej! Zarejestruj się i czytaj wybrane artykuły Dziennika Bałtyckiego www.dziennikbaltycki.pl/piano

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki