Grażyna i Józek wybrali się na randkę. Rolnik zorganizował przejażdżkę przez wieś dorożką zaprzężoną w konie. - Sceneria piękna, koniki piękne, wszystko piękne - mówiła zauroczona Grażyna.
Józek bardzo pozytywnie wyrażał się o swojej kandydatce. - Do tańca i do różańca, chociaż bardziej do tańca jeszcze - ocenił.
Po przejażdżce uczestnicy zasiedli do stolika na środku pola. Józek zapytał, czy Grażyna ma jakieś zastrzeżenia, uwagi. Takich jednak nie było, a ostrowczanka pochwaliła rolnika za inteligencję i podejście do innych uczestniczek - według niej sprawia, że żadna nie czuje się pominięta.
- Czy już mnie poznałaś, wiesz jaki jestem, bierzesz mnie w ciemno? - zapytał Józek.
- Chciałbym tu zostać, to jest moje marzenie, by zostać na wsi, przy fajnym człowieku z poczuciem humoru, z temperamentem podobnym do mojego - odparła.
Jedynym mankamentem dla Grażyny było to, że nie usłyszała od Józka żadnego komplementu. - Wszystko przed nami - skomentował.
Na koniec randki Grażyna przyznała też, że nie chce więcej słuchać o planach Józka wobec innej uczestniczki, Ewy. Kiedy wrócili do domu, panie zauważyły "ciężką" atmosferę.
W kolejnym, ósmym odcinku rolnicy będą mieć ostatnią szansę na intymne rozmowy ze swoimi gośćmi.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?