- Takiego meczu dawno w Gdańsku nie było. Nie ze względu na fajerwerki piłkarskie, ale dramaturgię - mówi Robert Sierpiński, były piłkarz biało-zielonych. - Lechia podobała mi się w pierwszej połowie, bo grała na dobrym poziomie. Po przerwie, po stracie gola na 2:2, chłopacy za nisko głowy spuścili. A tak naprawdę to Paweł Buzała miał świetną sytuację i mógł skończyć mecz. Ruch już by się nie podniósł.
Kiedy Ruch strzelał kolejne gole, to przypominały się mecze, w których Lechia traciła zwycięstwo u siebie.
- Zanosiło się na powtórkę z rozrywki. To niewybaczalne, że Lechia traci u siebie tyle bramek. Chwała za to, że wyrównała, bo ten punkt jest bardzo ważny i na wagę utrzymania w ekstraklasie - uważa Sierpiński.
Ostatnio pojawiały się opinie, że trener Bogusław Kaczmarek powinien odejść.
- Nie ponosi mnie fantazja kibicowska. To ruchy pod wpływem emocji albo jednej czy drugiej porażki. Pojawiają się głosy, że powinien odejść, ale ja się pod tym nie podpisuję - zakończył Sierpiński.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?