Myszka, reprezentujący barwy AZS AWFiS Gdańsk, był jednym z głównych kandydatów do medali wśród polskich sportowców. Od początku rywalizacji radził sobie dobrze i przed wyścigiem medalowym zajmował 3. miejsce w klasyfikacji generalnej. Medal był o krok.
Niestety, w ostatnim, decydującym wyścigu krążek wymknął się Myszce z rąk. Jego głównym rywalem w walce o podium był Francuz Pierre Le Coq. Nasz zawodnik musiał ukończyć wyścig przed reprezentantem Francji. Niestety, nie udało mu się. Le Coq od początku wyprzedzał Myszkę i chociaż momentami zdawało się, że Polak zdoła wyprzedzić rywala, to Francuz utrzymał przewagę do końca.
Le Coq na mecie pojawił się jako szósty zawodnik, co zapewniło mu brązowy medal. Złoto zdobył Holender Dorian van Rijsselberghe, a srebro Brytyjczyk Nick Dempsey.
Mówi się, że czwarte miejsce jest zawsze najgorsze dla sportowca. A co dopiero, gdy traci się miejsce na podium w ostatniej chwili. Po prostu wielka szkoda...
Follow https://twitter.com/baltyckisportDołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?