Remont Sobieskiego w Gdańsku. Drogowcy pracują również w nocy

Mimo wcześniejszych obaw przebudowa ul. Sobieskiego nie powoduje póki co wielkich utrudnień dla kierowców. Droga została zwężona do jednego pasa, a gdy samochodów pojawia się dużo wprowadzany jest ręcznie sterowany ruch wahadłowy. Teraz takie rozwiązanie zostanie wprowadzone również nocami. O żadnym paraliżu komunikacyjnym okolicy nie ma jednak mowy.

Czytaj: Ruszył remont ul. Sobieskiego w Gdańsku. Obowiązuje ruch wahadłowy [ZDJĘCIA]

- Zdajemy sobie sprawę z tego, że roboty takie mogą być uciążliwe dla mieszkańców okolicznych domów, ale prowadzone będą z zachowaniem należytej staranności i dbałością o jak największy komfort sąsiadów placu budowy - zapowiada Jacek Skarbek, prezes Gdańskiej Infrastruktury Wodociagowo-Kanalizacyjnej, spółki odpowiedzialnej za inwestycję. - Mieszkańcy okolicznych domów zostali poinformowani o niedogodnościach przez wykonawcę prac, będziemy też ich prosić o wyrozumiałość - dodaje

Drogowcy zalecają objazd remontowanego odcinka przez ul. Smoluchowskiego oraz Jaśkową Dolinę i kierowcy chętnie z nich korzystają.

- Jeżdzę Sobieskiego niemal codziennie, odwożąc dzieci do szkoły. Nie spotkałam się jeszcze z jakimś korkiem, jeździ się płynnie - mówi pani Milena z Gdańska.

- Dobrze, że będą prowadzić prace także w nocy. Na Zachodzie to standard. Trochę przecierpimy, ale przynajmniej prace zakończą się szybciej. No i w końcu nie będzie tu tych straszliwych dziur, na których koło można stracić - mówi pan Michał, mieszkaniec ul. Sobieskiego.

Przypominamy, że Projekt przebudowy 900-metrowego odcinka tej ulicy między od skrzyżowania z ul. Tragutta do tego z ul. Smoluchowskiego zakłada modernizację sieci wodociągowo-kanalizacyjnej, odwodnienie terenu oraz przebudowę układu drogowego. Drogowcy wymienią nawierzchnię jezdni. Prace obejmą też chodniki, wjazdy na posesje i pasy zieleni.

Zakończenie prac i związanych z nimi utrudnień planowane jest na połowę sierpnia.