Chojniczanka Chojnice - Kotwica Kołobrzeg, 12.08.2023 r.
Brak skuteczności zadecydował jednak o tym, że nie udało się zdobyć drugiej bramki, a to w późniejszej fazie meczu wykorzystała drużyna Kotwicy i wywiozła punkt z Chojnic.
- Zabrakło tego, żebyśmy wyszli na dwubramkowe prowadzenie – ocenił mecz Krzysztof Brede, trener Chojniczanki.
Szkoleniowiec zespołu z Chojnic nie ma łatwego zadania. Wyraźnie widać, że wciąż trwa budowa zespołu, bo zmiany kadrowe były bardzo duże. To musi odbijać się na wynikach, ale z każdym tygodniem drużyna powinna być coraz bardziej zgrana i na boisku prezentować się lepiej.
Mecz z Kotwicą był dobry w wykonaniu gospodarzy, a zwłaszcza jego pierwsza połowa. Już w 7 minucie Damian Nowacki otworzył wynik i spotkanie ułożyło się po myśli trenera Bredego i jego podopiecznych. Chojniczanka miała okazje, aby podwyższyć wynik, ale ich nie wykorzystała.
Druga połowa nie była już tak udana, ale zespół z Chojnic nadal prezentował się nieco lepiej od rywali. Kotwica miała jednak więcej szczęścia. W 66 minucie sędzia ocenił, że drużynie z Kołobrzegu należy się rzut karny, a wyrównującego gola strzelił Michał Cywiński. Pięć minut później czerwoną kartką, za brutalny faul, ukarany został Andrias Edmundsson. Chojniczanka grała w osłabieniu, ale punktu nie dała sobie odebrać.
Chojniczanka Chojnice – Kotwica Kołobrzeg 1:1 (1:0)
Bramki: 1:0 Damian Nowacki (7), 1:1 Michał Cywiński (66-karny)
Chojniczanka: Primel – Raburski, Boczek, Edmundsson, Szczytniewski – Kolesar (73 Golak), Borysiuk (45 Szczepanek – 67 Mikołajczak), Paprzycki, Nowacki, Banach (67 Kozina) – Giel (73 Szymusik)
Kotwica: Pogorzelec – Kosakiewicz, Rzeźniczak, Murawski, Polak – Madembo, Żubrowski, Cywiński (66 Nowak), Filipe Oliveira, Kaczmarek (66 Jonathan Junior) – Kozłowski
Żółte kartki: Borysiuk, Primel, Mikołajczak, Boczek, Paprzycki (Chojniczanka) oraz Rzeźniczak, Żubrowski, Polak (Kotwica)
Czerwona kartka: Andrias Edmundsson (Chojniczanka, 71 min.)
Sędziował: Maciej Pelka (Poznań)
Widzów: 1348
CZYTAJ TAKŻE: Lechia podpisała kontrakt z Chindrisem! Conrado ma wrócić do obrony
Radunia Stężyca - Polonia Bytom, 13.08.2023 r.
Radunia przystąpiła do meczu z Polonią w bojowych nastrojach, ale nie zdołała sięgnąć po komplet punktów. W pierwszej połowie kibice nie zobaczyli goli, a więcej emocji było w drugiej części tego spotkania. Już w 56 minucie w smutne nastroje miejscowych fanów wpędził Tomasz Gajda, który dał prowadzenie gościom z Bytomia. Strzelec gola nie dograł meczu do końca, bo 11 minut później za dwie żółte kartki został ukarany czerwoną. Radunia wykorzystała grę w przewadze i na kwadrans przed zakończeniem spotkania wyrównującego gola z rzutu karnego strzelił Mateusz Kuzimski.
Radunia Stężyca - Polonia Bytom 1:1 (0:0)
Bramki: 0:1 Tomasz Gajda (56), 1:1 Mateusz Kuzimski (75-karny)
Radunia: Tułowiecki - Zwoźny, Dejewski, Bogusławski, Straus - Potrac, Czajkowski, Kasprzak, Bartkowiak (62 Łuczak), Spataru (84 Nowicki) - Biskup (62 Kuzimski)
Polonia: Mirus - Budzik, Piekarski, Radkiewicz, Szmigiel (65 Ławrynowicz) - Stefański (74 Zieliński), Ściślak (88 Norkowski), Konieczny, Gajda, Andrzejczak (46 Zejdler) - Wolny (74 Ropski)
Żółte kartki: Kasprzak, Potrac (Radunia) oraz Gajda, Wolny, Zieliński (Polonia)
Czerwona kartka: Tomasz Gajda (Polonia, za dwie żółte, 67)
Sędziował: Paweł Horożaniecki (Żary)
Tomasz Bajerski po meczu Abramczyk Polonia Bydgoszcz - Orzeł Łódź
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?